- powiedział Soboń w wywiadzie dla gazety.Ale nie tylko w ramach "Mieszkania plus", ale także TBS-ach, spółdzielniach mieszkaniowych czy mieszkań czynszowych budowanych przez deweloperów
- zaznaczył wiceminister.
Jak mówił, ministerstwo przyjęło założenie, że największa pomoc potrzebna jest "na starcie". "Wraz ze stabilizacją pozycji zawodowej ta pomoc powinna się zmniejszać. Ale rzeczywiście, to jeszcze jest do przemyślenia" - powiedział Soboń.
Podkreślił, że wśród kryteriów, jakie stosować będą gminy przyjmujące wnioski o dopłaty, pierwszeństwo będą mieć osoby niepełnosprawne czy starsze. "I możliwe, że tym grupom osób nie będziemy zmniejszać dopłat i ich wysokość będzie taka sama przez 9 lat" - oświadczył. Mamy już tak zwane " mieszkaniówki " .Czym one się będą różnić ?? Po co dwie takie same ustawy??? gb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz