– Zabili mi syna. Bo doktor powiedziała, że gdyby on sam tego nie przytrzymał, to by przeszło przez gardło. Ale pan policjant chciał mieć dowód rzeczowy, no i zabił mi dziecko – powiedziała matka 19-letniego Rafała, który zmarł w poprzedni poniedziałek w Legionowie. Miało to miejsce podczas brutalnej interwencji policji.
Zdarzenie miało miejsce w poprzedni poniedziałek. Podejrzany o posiadanie narkotyków 19-letni Rafał zaczął uciekać przed policją. W czasie interwencji Rafał połknął folię z jednym gramem marihuany i zaczął się dusić. Świadkowie twierdzą, że policjanci na siłę próbowali wydobyć zawiniątko, gdy chłopak się dusił i krztusił, zamiast mu pomóc. W ten sposób mieli się przyczynić do śmierci 19-latka - czytamy na TVP.info. Chłopak osunął się na ziemię, a jego akcja serca została zatrzymana. Mimo reanimacji do czasu przyjazdu karetki, chłopaka nie udało się uratować. – Pochowałam syna. Chcę, żeby zawiesili chociaż tego policjanta, do wyjaśnienia. Już z sekcji zwłok wiem, że to zawiniątko nie było przyczyną śmierci Rafała. Byłam u pani prokurator i pani prokurator mi to przeczytała – powiedziała mama Rafała. Policjanci są oskarżeni o nieudzielenie pomocy 19-latkowi.
Przypomnijmy, w niedzielę w Legionowie doszło do zamieszek. Policja musiał użyć armatek wodnych. – Policja działa opieszale w wyjaśnianiu sprawy. Przez tydzień nikt nie pomógł mnie, ani mojej żonie, która przeżywa traumę. Nie zaproponowano nam psychologa. Żona nawet nie była w stanie tu przyjść – mówił wieczorem TVP Info ojczym 19-latka, który domaga się, aby sprawę śmierci jego syna przejęła prokuratura w Warszawie No cóż jak kiedyś napisałam źle o policjantach to się dowiedziałam ze jestem głupia . Może i jestem ale nawet nie porównam się z policjantami bo to obraża moją inteligencję . Może to co zrobili komuś się wydać słuszne . Każdy ma prawo mieć swoje zdanie . Moje jest takie że policja to jeden z organów w naszym kraju które inteligencją nie grzeszy . To co zrobili to zwyczajne morderstwo . Jeśli dobrze rozumiem zamiast pomóc chłopakowi przyczynili się do jego śmierci . Zamiast mu pomóc próbowali wydobyć woreczek który pewnie popchnęli głębiej i chłopak się udusił . Tu należało natychmiast zawezwać pogotowie a nie bawić się w Boga bo to przyniosło opłakany skutek - śmierć 19 latka który miał całe życie przed sobą . Tylko że myślenie dla POLICJI TO ABSTRAKCJA . Oni nie używają całego mózgu jednocześnie bo się boja ze im się zwoje przepalą . Jak by nie patrzeć uśmiercili chłopaka i ich miejsce jest w pudle !!!!!!!!!!!!!!! gb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz