Taylor Swift i nowa wersja kultowej małej czarnej, czyli połączenie bardzo sexy nie tylko dla bardzo szczupłych dziewczyn! Zobaczcie naszego BEST LOOK-a!
Taylor Swift była jedną z gwiazd zaproszonych na 2015 iHeartRadio Music Awards w Los Angeles. Piosenkarka pojawiła się nie tylko na czerwonym dywanie, ale też na scenie. Co na ten estradowo-show-biznesowy wieczór wybrała Taylor Swift, która na co dzień lubi styl vintage?
Tym razem zdecydowała się na coś bardziej zadziornego, nowoczesnego i przede wszystkim spektakularnego! To bardzo ciekawa wersja małej czarnej, ozdobionej milionem czarnych kryształków. Sukienka pochodzi z kolekcji LBD by Kaufman Franco i moim zdaniem jest idealnym rozwiązaniem na tego typu okazje.
Ma bardzo ciekawy kształt, odsłaniający „kwadraty” nagiego ciała w okolicach żeber. Ten zabieg buduje całą sylwetkę i optycznie zmniejsza talię.
Połyskujące w blasku fleszy kryształki wprowadzają do tej kreacji odrobinę glamour.
Spódniczka mini odsłania genialne nogi aktorki, a kropką nad i są aksamitne sandałki z kolekcji Tamary Mellon. Do tego odrobina rockowej biżuterii Rachel Katz and Porter Lyons.
I jeszcze zoom na fryzurę. Taylor Swift została wierną fanką popularnego ostatnio WOB-a i muszę przyznać, że w tej fryzurze wygląda po prostu świetnie!
Zaskoczeniem może być też fakt, że Taylor Swift zrezygnowała ze swoich legendarnych już czerwonych ust na rzecz naturalnego różu. Najwyraźniej uznała, że tak błyskotliwa kreacja nie lubi konkurencji…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz