2015/03/31

MAKABRA W RUDZIE ŚLĄSKIEJ Wujek zatłukł bratanicę na oczach dzieci!



Piotr S. zatłukł swoją bratanicę
Szok! Tak brutalnego morderstwa już dawno nie było. Pijany wujek na oczach jej małych dzieci zamordował swoją bratanicę, którą przyjechał odwiedzić. Prokuratura skierowała go na badania psychiatryczne.
Włos się jeży na głowie na myśl o tym, co działo się w sobotni wieczór w mieszkaniu na ul. Janty w Rudzie Ślaskiej. 37-letnia Beata K. została brutalnie zaatakowana przez własnego wujka. Mężczyzna zatłukł ją na śmierć. Osierociła troje dzieci, które widziały co bandzior robi z ich matką. To 2-letni Oskar, 6-letni Ksawery i 17-letnia Sylwia. 
– Mieszkający na stałe w Niemczech 53-letni Piotr S. w ubiegłym tygodniu przyjechał doRudy Śląskiej na pogrzeb krewnego. Sobotniej nocy, w jednym z mieszkań w rudzkim Orzegowie, doszło do kłótni z jego bratanicą. Pijany w sztok mężczyzna tak dotkliwie pobił kobietę, że ta zmarła - tłumaczy mł. asp. Arkadiusz Ciozak.– Najprawdopodobniej poszło o zwrot długu. Było to 100 euro.
53-latek zapukał do drzwi mieszkania. W środku znajdowała się Beata, jej mąż Sebastian i dzieci. Gdy mężczyzna otworzył drzwi, Piotr S. rzucił się na niego, wypchnął z mieszkania i zamknął drzwi od środka. Następnie w amoku skoczył na swoją siostrzenicę i zaczął ją brutalnie bić, popychać, tłukł jej głową o stół a potem skakał po jej umęczonym ciele. Krzyczał, że przyszedł odebrać swój dług. Kobieta nie miała żądnych szans na ratunek. Kat był w takiej furii, że nie baczył nawet na to, że małe dzieci widziały jak umiera ich matka. 17-letnia Sylwia próbowała ratować mamę. Sama została dotkliwie pobita.
Kiedy na miejsce przyjechali policjanci natychmiast podjęli akcję reanimacyjną, którą przejął następnie zespół ratowników medycznych. Pomimo tego nie udało się jednak uratować 37-latki. Zabójca został zatrzymany bezpośrednio po zdarzeniu w mieszkaniu kobiety.
– Prokurator zarządził, aby mężczyzna zanim trafi przed sąd został przebadany psychiatrycznie. Dlatego policjanci zawieźli go na badania - dodaje Ciozak. Na wniosek śledczych i prokuratora rudzki sąd tymczasowo aresztował zabójcę. Grozi mu teraz nawetdożywotnie więzienie.
 Na  nic  innego  zwyrodnialec  nie  zasłużył  .  Czy  100  euro  warte  jest  życie  ludzkie  ??c

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz