Dodano: 31.03.2015 [16:50]
Policjanci z Kielc zatrzymali urzędnika ze Świętokrzyskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. Mężczyzna podejrzewany jest m.in. o przyjmowanie łapówek od właścicieli aptek w zamian za pomyślne dla nich przeprowadzane kontrole. Jak wynika z ustaleń, zatrzymany mógł przyjąć łącznie ponad 180 tysięcy złotych.
Na trop nieuczciwego urzędnika policjanci trafili po sygnałach dyrekcji Świętokrzyskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. Podejrzenia wzbudziły wysoko refundowane leki, które były realizowane w tych samych aptekach. Co więcej, recepty na leki wystawiane były na te same osoby, a kontrole przeprowadzane przez jednego z urzędników NFZ w tych placówkach nie wykazywały żadnych nieprawidłowości.
Sprawą zajęli się policjanci Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Śledczy między innymi poddali analizie dokumenty i ustalili skalę przestępczej działalności.
Proceder, którym trudnił się urzędnik, trwał od pięciu lat. Zatrzymany przeprowadzał kontrole w aptekach na terenie województwa świętokrzyskiego, m.in. pod kątem właściwego realizowania i ewidencjonowania recept oraz ich rozliczania z Narodowym Funduszem Zdrowia. Za zatuszowanie nieprawidłowości ujawnionych podczas kontroli, urzędnik otrzymywał łapówkę w wysokości od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych. Ponadto za „dodatkową opłatą” mężczyzna był w stanie przyspieszyć zwrot środków z NFZ za zrealizowane recepty oraz załatwić przyznanie korzystnych kontraktów dla placówek medycznych świadczących usługi zdrowotne na terenie powiatu kieleckiego. Policjanci podejrzewają, że w ten sposób urzędnik przyjął łącznie ponad 180 tysięcy złotych.
W poniedziałek policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach zatrzymali mężczyznę. We wtorek usłyszał zarzuty związane z przyjmowaniem korzyści majątkowych w zamian za naruszenie prawa. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. W środę decyzję o tymczasowym aresztowaniu zatrzymanego mężczyzny podejmie sąd.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są dalsze zatrzymania
Na trop nieuczciwego urzędnika policjanci trafili po sygnałach dyrekcji Świętokrzyskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. Podejrzenia wzbudziły wysoko refundowane leki, które były realizowane w tych samych aptekach. Co więcej, recepty na leki wystawiane były na te same osoby, a kontrole przeprowadzane przez jednego z urzędników NFZ w tych placówkach nie wykazywały żadnych nieprawidłowości.
Sprawą zajęli się policjanci Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Śledczy między innymi poddali analizie dokumenty i ustalili skalę przestępczej działalności.
Proceder, którym trudnił się urzędnik, trwał od pięciu lat. Zatrzymany przeprowadzał kontrole w aptekach na terenie województwa świętokrzyskiego, m.in. pod kątem właściwego realizowania i ewidencjonowania recept oraz ich rozliczania z Narodowym Funduszem Zdrowia. Za zatuszowanie nieprawidłowości ujawnionych podczas kontroli, urzędnik otrzymywał łapówkę w wysokości od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych. Ponadto za „dodatkową opłatą” mężczyzna był w stanie przyspieszyć zwrot środków z NFZ za zrealizowane recepty oraz załatwić przyznanie korzystnych kontraktów dla placówek medycznych świadczących usługi zdrowotne na terenie powiatu kieleckiego. Policjanci podejrzewają, że w ten sposób urzędnik przyjął łącznie ponad 180 tysięcy złotych.
W poniedziałek policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach zatrzymali mężczyznę. We wtorek usłyszał zarzuty związane z przyjmowaniem korzyści majątkowych w zamian za naruszenie prawa. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. W środę decyzję o tymczasowym aresztowaniu zatrzymanego mężczyzny podejmie sąd.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są dalsze zatrzymania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz