Materiały policyjne
Pociąg osobowy z wielką siłą uderzył w skodę, którą podróżowała 4-osobowa rodzina
Dramat na Podlasiu! Pociąg osobowy z wielką siłą uderzył w skodę, którą podróżowała 4-osobowa rodzina. W wypadku zginął 10-letni chłopiec
W sobotni poranek rodzina z miejscowości Dziękonie wybrała się do pobliskich Moniek. Rodzice na zakupy, a dzieciaki na angielski i zajęcia sportowe. Auto prowadził ich ojciec Andrzej K. (50 l.), obok siedziała jego żona Elżbieta, z tyłu synowie w wieku 15 i 10 lat. Po drodze mieli do pokonania niestrzeżony przejazd kolejowy. Już go mijali, gdy w skodę z ogromną siłą uderzył pociąg. Auto w tym starciu nie miało żadnych szans, wylądowało w rowie. Największe obrażenia w wyniku wypadku odniósł 10-letni Karol, od którego strony nastąpiło uderzenie. Lekarzom nie udało się utrzymać go przy życiu. Zmarł w szpitalu. Jego mama i brat przeżyli. Wstrząśnięty tragedią ojciec wciąż rozpacza i nie może się pogodzić ze stratą syna. Opowiada, że tamtego dnia kilka razy przejeżdżał przez przejazd. Dobrze go zna i nigdy nie miał tam żadnej niebezpiecznej sytuacji. – Byłem wypoczęty, dobra pogoda, nikt z nas do ostatniej chwili nie zauważył pociągu. Czyżby zgubiła mnie rutyna? – szuka wytłumaczenia zrozpaczony ojciec.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz