Bydgoskie zakłady Pesa dostarczą 9 spalinowych zespołów trakcyjnych typu Link do Niemiec. Pociągi o wartości ok. 180 mln zł mają obsługiwać trasę Berlin - Kostrzyn Wielkopolski. Mają być dostarczone po 2016 roku.
Umowę w tej sprawie podpisali we wtorek w Gdańsku podczas 10. Międzynarodowych Targach Kolejowych TRAKO przedstawiciele niemieckiego przewoźnika NEB(Niederbarniemer Eisenbahn) i Pesa Bydgoszcz SA.
Kontrakt dotyczy siedmiu zespołów dwuczłonowych oraz dwóch trzyczłonowych. Pojazdy mają obsługiwać linię Berlin - Templin oraz Berlin - Kostrzyń Wielkopolski.
Przed siedzibą Pesy konferencję prasową miał dziś prezes PiS Jarosław Kaczyński, który zwracał uwagę na niewystarczające zaangażowanie polskiego państwa w zamawianie pociągów w bydgoskim zakładzie.
Prezes Pesa Bydgoszcz SA, Tomasz Zaboklicki przyznał w rozmowie z PAP, że „ta umowa oznacza dla Pesy bardzo dużo”.
Nigdy w historii Polski żaden zakład przemysłowy nie dostarczał pociągów do Niemiec, więc tworzymy nową historię w UE
- dodał.
To jest wielkie wydarzenie dla Polaków, bo Niemcy docenili polską technikę, zazwyczaj to Polacy doceniają niemiecką technikę, więc coś się zmienia
- dodał.
Prezes NEB Detlef Broecker powiedział podczas uroczystości, że „te pojazdy są dla przewoźnika bardzo istotne i muszą sprostać zadaniu przewozów na trasie Berlin - Kostrzyn”. Jest przekonany, że pociągi będą sukcesem.
Nowoczesne, dwuczłonowe pojazdy (DMU Link) oferują 140 miejsc siedzących, miejsca dla wózków inwalidzkich i dziecięcych oraz 12 miejsc do przewozu rowerów. Pojazdy trzyczłonowe mają 200 miejsc siedzących oraz 24 miejsca do przewozu rowerów. Pojazdy mogą uzyskać prędkość 140 km na godzinę; są wyposażone w monitoring, klimatyzację, są dostosowane do wymagań osób niepełnosprawnych oraz mają ekologiczne toalety w obiegu zamkniętym.
Wcześniej Pesa Bydgoszcz SA podpisała umowy z prywatnym niemieckim przewoźnikiem Netinera oraz z niemieckimi narodowymi kolejami Deutsche Bahn. Kontrakty dotyczą dostaw spalinowych zespołów trakcyjnych LINK.
Pesa Bydgoszcz SA, polska firma z ponad 160-letnimi tradycjami, zajmuje się budową, modernizacją i naprawą taboru szynowego. Oprócz Niemiec, firma dostarczyła zespoły trakcyjne Link do Czech, na Ukrainę i do Włoch. Swoje pojazdy zakład sprzedał też Białorusi, Węgrom, Litwie oraz do Kazachstanu i Rumunii.
W rozpoczętych we wtorek w Gdańsku 10. Międzynarodowych Targach KolejowychTRAKO uczestniczy 510 firm z 25 krajów. Międzynarodowe Targi Gdańskie podają, że jest to największe w Polsce oraz drugie w Europie spotkanie branży transportu szynowego.
                                                                                                                                                                       No  i  wychodzi  jacy  to  jesteśmy  mądrzy  .  Kupujemy  urzywane  pociągi  Pendolino  od  Włochów  a  Niemcy  kupują  pociągi  od  nas  . To  jajaś  paranoja  jest  . Zamiast  samemu  zarobić  dajemy  zarobić  Włochom  .  A  może  znowu  pojebana  Unia  robi  nas  w  balona  .  Niby  to  daje  nam  srodki  na  kolej  ale  każe  kupować  za  granicą  ??  Sama  juz  nie  wiem ,  ale  wiem  że  nasze  pociągi  ,  przystosowane  do  naszych  warunków  kupują  Niemcy  a  my  kupujemy  pociągi  które  dla  nas  są  zupełnie  nie  przydatne  ponieważ  oprócz  skandalicznie  wysokiej  ceny  absolutnie  szybciej  nie  jadą  .                                                                                                                       gb