2015/03/15

Spłonął hotel. "Budynek był nie do uratowania"



Spłonął hotel w Iłowej (woj. lubuskie). Drewniana konstrukcja paliła się przez kilka godzin, a uratować udało się niewiele. Z ogniem walczyło 15 zastępów straży pożarnej, a ewakuowanych zostało 40 osób. O zdarzeniu poinformowali nas Reporterzy 24.- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 12.18. Na miejscu jest 15 zastępów straży pożarnej z Żagania i okolic - informował około godz. 14 sekcyjny Piotr Lech z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Żaganiu.

Duże zadymienie

Nie ma poszkodowanych, a osoby będące na miejscu ewakuowały się same, gdy zobaczyły zagrożenie. Początkowo płonął dach, ale ogień się rozprzestrzenił. - Budynek jest nie do uratowania, głównie za sprawą tego, że konstrukcja wykonana jest z drewna - dodał strażak.
Strażakom udało się opanować ogień. Istniało jednak zagrożenie, że dotrze on do zbiornika z gazem, z którego zaopatrywany był zajazd. Przed ogniem udało się ochronić budynek gospodarczy.
- Wszystko wskazuje na to, że pożar powstał w przestrzeniach wewnętrznych w ścianach, w stropie i na poddaszu - powiedział  st. kpt. Marek Ławrecki, komendant żagańskiej straży pożarnej, w rozmowie z reporterem TVN24.                                                                                             Przyczyny pożaru zbada policja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz