Ryszard Terlecki jest przekonany, że obie strony dojdą do porozumienia.
- To porozumienie jest konieczne w interesie Polski i konieczne dla spełnienia naszych obietnic wyborczych. Jestem optymistą, co do efektów spotkania – oznajmił Ryszard Terlecki.
Dopytywany, czy w trakcie spotkania prezes PiS może przedstawić konkretne projekty ustaw ws. KRS i SN lub ewentualne poprawki do projektów prezydenckich, odpowiedział, że na razie pojawiają się pewne „pomysły i propozycje”.
- Rozmówcy będą je rozważać i zobaczymy, co z tego wyniknie - powiedział szef klubu PiS.
Terlecki zaprzeczył, jakoby w trakcie spotkania prezes PiS mógł przedstawić gotowe projekty nowych ustaw.
Członek sejmowej komisji sprawiedliwości Marek Ast (PiS) pytany czego spodziewa się po piątkowym spotkaniu stwierdził, że „przede wszystkim dobrej rozmowy”.
- Po drugie uzgodnienia ewentualnych rozbieżności w ocenie projektów, które zostały przedstawione przez prezydenta - dodał.
Jego zdaniem po spotkaniu można też spodziewać się dojścia do kompromisu, jeśli chodzi o propozycję dotyczącą rozwiązania ewentualnego pata w Sejmie dotyczącego uzyskania 3/5 głosów przy wyborze członków KRS.
- Myślę, że można spodziewać się osiągnięcia kompromisu zarówno jeśli chodzi o projekt dotyczący Sądu Najwyższego, jak i KRS - podsumował polityk PiS.
Zaplanowane na piątek spotkanie będzie już trzecim spotkaniem prezydenta z liderem PiS dotyczącym reformy sądownictwa. Ostatnie odbyło się 22 września przed przedstawieniem przez Andrzeja Dudę projektów ustaw dotyczących Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa; pierwsze odbyło się na początku września.