Do tej pory liczba nowych przypadków zarażenia odkrywanych codziennie wynosiła ok. 2-3 tysięcy. Skąd nagle taki wzrost? Czyżby środki zastosowane przez chińskie władze, zmierzające do powstrzymania rozprzestrzeniania się epidemii, okazały się nieskuteczne?Chińczycy tłumaczą gwałtowny wzrost liczby wykrytych przypadków zarażenia "nową metodą diagnostyczną". Ma ona polegać na wykorzystaniu tomografii komputerowej (CT) do wykrywania infekcji płuc. To pozwala, jak twierdzą chińscy eksperci, szybciej wykrywać osoby zarażone i izolować je od otoczenia.Tymczasem lawinowo wzrosła nie tylko liczba nowych zarażonych, ale także ofiar śmiertelnych koronawirusa. W Chinach zmarło już 1368 osób. To oznacza, że w ciągu ostatniej doby odnotowano śmierć 255 osób, tylko w prowincji Hubei zmarły 242 osoby.
2020/02/13
Koronawirus z Chin. Nagły wzrost zarażonych. Władze tłumaczą to "nową metodą diagnostyczną"
Lawinowo wzrosła liczba zarażonych koronawirusem w Chinach. W ciągu zaledwie jednej doby wzrosła o ponad 15 tysięcy osób! Chińczycy tłumaczą ten przyrost zastosowaniem nowej metody diagnostycznej, która pozwala na szybsze wykrywanie zarażonych.Liczba zarażonych w Chinach kontynentalnych wzrosła do 59,8 tysiąca osób. Większość z nich to mieszkańcy prowincji Hubei, w której wirus pojawił się po raz pierwszy. Zarażonych jest tam już48,2 tys. osób. To oznacza, że od wczoraj liczba osób, u których potwierdzono obecność koronawirusa, wzrosła aż o ponad 15 tys. osób!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz