Pies leżał skulony na mrozie. Okazało się, że swoim ciałem chciał chronić inne życie

Pies to najlepszy przyjaciel człowieka, jednak jak się okazuje, nie tylko wobec ludzi psy objawiają prawdziwe uczucia. Pewne zwierzę udowodniło, że empatia i naturalny instynkt przetrwania są właściwe każdemu stworzeniu. A poświęcenie się w imię młodego życia, to dla każdego zwierzaka norma.Pies, który leżał zmarznięty na dworze, wypełniał swoją misję. Zwierzak doskonale wiedział, że ciepło jego ciała uratuje inne życie. Na szczęście znalazł się ktoś, kto zatroszczył się także o zdrowie psa i jego podopiecznych.

Pies leżał na mroziePewna kobieta, podczas jazdy autem dostrzegła trzęsącego się z zimna psa leżącego na chodniku. Pies wyglądał na bezdomnego kundelka, miał brudną sierść, zaniedbane ciało. Kobieta postanowiła pomóc zwierzęciu, temperatura na dworze była ujemna. Zatrzymała samochód, chwyciła koc z bagażnika i udała się w kierunku zwierzęcia, jak się okazało, pies nie był sam.Zwierzę było bardzo zmarznięte, kobieta przybliżyła się i ujrzała, że pies leży na czterech malutkich… kociętach. Po prostu psiak o wielkim sercu nie chciał pozwolić, by małe kotki zamarzły. Nie zastanawiał się nad tym czy to zwierzęta jego gatunku,po prostu ratował nowe życie.Zwierzę pełne empatii

Kobieta zabrała wszystkie zwierzęta to zaprzyjaźnionego schroniska. Jego pracownicy rozpłynęli się na widok kocich maluszków i ich dzielnej opiekunki. Weterynarz natychmiast przebadał całą gromadkę. Mógł to zrobić tylko pod czujnym okiem psiej mamy, która cały czas musiała kontrolować, co się dzieje z kociętami. 

Zwierzaki na szczęście nie miały mocnej hipotermii, ale zostały przywiezione w ostatniej chwili.