Gwałciciel na wolności !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mordercy i gwałciciele na wolności. Interweniuje Rzecznik Praw Dziecka

Foto: ShutterstockRPD podkreśla, że przez brak terminowego rozpoznania spraw, dochodzi do sytuacji zagrożenia życia dzieci

Rzecznik Praw Dziecka zainteresował się sprawą morderców i pedofilów, którzy powinni być izolowani, a - przez opieszałość sądów i biegłych - wychodzą na wolność. Marek Michalak zwrócił się do ministra sprawiedliwości o przekazanie informacji ws. postępowań sądowych dotyczących tych skazanych.

Czy sędziowie zlekceważyli sprawę Henryka Z.? Kontrola w gdańskim  sądzie

Pismo RPD to reakcja m.in. na sprawę Henryka Z. - mordercy i gwałciciela dzieci. Po 25 latach odsiadki, 17 stycznia br. pedofil wyszedł na wolność, mimo że pół roku przed terminem zwolnienia, dyrektor zakładu karnego złożył w sądzie wniosek o umieszczenie go w specjalnym ośrodku w Gostyninie. Jak się okazało, biegli nie przygotowali na czas opinii, która pozwoliłaby na  izolację Henryka Z.

Sprawa ta wywołała burzę i pytania dotyczące funkcjonowania tzw. ustawy o bestiach.

List do ministra

"Henryk Z. siedział 25 lat w więzieniu, a teraz chcą go leczyć, to absurd"

Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak "w związku z możliwymi nieprawidłowościami w procedowaniu organów wymiaru sprawiedliwości" zwrócił się do ministra sprawiedliwości m.in. o wskazanie sądów, przed którymi toczą się postępowania dotyczące najgroźniejszych przestępców.

W całej Polsce dyrektorzy zakładów karnych przekazali sądom 43 takie wnioski.

11 z nich wpłynęło do Sądu Okręgowego w Gdańsku - tego samego, który rozpatrywał sprawę Henryka Z. Osiem osób wypuszczono już na wolność.

"(…) Wnioski składane przez dyrektorów zakładów karnych nie w każdym przypadku są rozpatrywane bez zbędnej zwłoki, w sposób umożliwiający ich rozpoznanie przed zakończeniem odbywania kary przez skazanych, co wiąże się z opuszczeniem zakładów karnych przez przestępców dokonujących najcięższych przestępstw na szkodę małoletnich" - napisał Michalak w liście.

Rzecznik zaznaczył, że nie może się zgodzić "z sytuacją, w której ze względu na brak skutecznego, wnikliwego i terminowego rozpoznania sprawy, dochodzi do sytuacji zagrożenia dla zdrowia lub życia dzieci".

Zwrócił się do ministra sprawiedliwości Cezarego Grabarczyka o interwencję, wypracowanie i wdrożenie rozwiązań systemowych, które nakazałyby sądom i biegłym rozpoznanie tych spraw przed zakończeniem odbywania kary przez przestępców.