East News
Rakiety Iskander M mają być przesunięte w pobliże polsko - rosyjskiej granicy. Można nimi przenosić nawet ładunki jądrowe.
– Nie róbmy larum – tak premier Ewa Kopacz zabrała głos w sprawie ruchów rosyjskich wojsk na granicy z Polską. W obwodzie kaliningradzkim umieszczono wyrzutnie rakiet Iskander- M. Są nowoczesne i śmiertelnie niebezpieczne. Mogą nawet przenosić ładunki jądrowe! Co na taką postawę eksperci. – Jestem zdumiony. Oglądałem i przecierałem oczy – mówi Faktowi generał Roman Polko, były dowódca GROM i wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego
Premier Ewa Kopacz skomentowała we wtorek ostatnie doniesienia z Rosji i przekonywała, że Polska uważnie obserwuje ruchy rosyjskich wojsk. – Nie jest to jednak powód do tego, żeby podnosić larum – przekonywała premier.
– Jak tego słuchałem to przecierałem oczy ze zdumienia. Nie można przechodzić nad tym do porządku dziennego, bo to sygnał dla Rosji, że może uśpić czujność Europy – oburza się generał Roman Polko i zastanawia się, czy premier skonsultowała swoje wypowiedzi z kimkolwiek z ekspertów od obronności i armii. Jeśli to nie jest czas na larum to kiedy będzie właściwy czas? Na granicy z Polską Rosja ustawia nowoczesną bardzo niebezpieczną broń. Iskandery mogą nawet przenosić taktyczną broń jądrową, a Rosja wcale nie wyklucza jej użycia – ostrzega Polko. Dodaje, że Polska do obrony przeciw powietrznej nie jest w ogóle przygotowana. – Mamy tylko plany, a Rosja już na zeszłorocznych manewrach miała w scenariuszu swoich ćwiczeń użycie broni atomowej!
Sprawa jest poważna. Ministerstwo Obrony Rosji zdecydowało już, że w stronę granicy z Polską zostaną przesunięte rakiety Iskander, myśliwce i bombowce. O zagrożeniu atakiem ze strony Rosji ostrzega m.in Litwa, która ostatnio przywróciła nawet obowiązkową służbę wojskową. Polska nie ma takich planów. Na razie? Jeśli to nie jest czas na larum to kiedy będzie właściwy czas? Na granicy z Polską Rosja ustawia nowoczesną bardzo niebezpieczną broń. Iskandery mogą nawet przenosić taktyczną broń jądrową, a Rosja wcale nie wyklucza jej użycia – ostrzega Polko. Dodaje, że Polska do obrony przeciw powietrznej nie jest w ogóle przygotowana. – Mamy tylko plany, a Rosja już na zeszłorocznych manewrach miała w scenariuszu swoich ćwiczeń użycie broni atomowej!
Sprawa jest poważna. Ministerstwo Obrony Rosji zdecydowało już, że w stronę granicy z Polską zostaną przesunięte rakiety Iskander, myśliwce i bombowce. O zagrożeniu atakiem ze strony Rosji ostrzega m.in Litwa, która ostatnio przywróciła nawet obowiązkową służbę wojskową. Polska nie ma takich planów. Na razie?
Dla mnie to jakieś dziwne jest . Ruskie cały swój arsenał zbrojny , albo prawie cały ustawiają na granicy z Polską a Kopacz mówi po co to larum ??? Co naczytała się Trylogii i cytuje fragmenty Potopu ??? . Czy ona naprawdę jest taka pusta czy udaje bo jej ktoś każe ???? . Obejmując funkcję Premiera obiecywała bronić ojczyzny i obywateli a co robi ??? . Właściwie to ja już nie wiem co się w tym państwie wyprawia . Po naszej stronie granicy powinno już coś się dziać a my nie robimy nic a Kopacz cytuje Kmicica ???? . PRZECIEŻ TO JEST CHORE . Ja tak myślałam że wcześniej czy później Putin nas dopadnie ale zawsze myślałam ze może jednak później . Ale nic z tego , wpieprzamy mu się w jego podwórko to musi nas uciszyć . Ja zawsze mówię nie rób drugiemu tego co tobie nie miłe . Ale w przypadku Polski nawet to się nie sprawdza bo my lubimy z pasjami jak ktoś nam się wpieprza . A teraz zobaczymy ile warta jest przyjaźń wobec nas i czy ktoś ruszy palem żeby nam pomóc bo na razie się na to nie zanosi . gb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz