Niemcy sprzedają Rosji spółkę, która ma koncesje na wydobycie gazu w Polsce
]
Mimo zastrzeżeń Wielkiej Brytanii niemiecki koncern energetyczny RWE sprzedał Rosjanom swoją spółkę Dea funduszowi LetterOne, który należy do rosyjskiego oligarchy Michaiła Fridmana. - To wszystko jest dowodem na ekspansję rosyjskiego kapitału w sektorze energetycznym w Europie. Z drugiej strony jest namacalnym dowodem na to, że choć nakłada się sankcje na Rosję za atak na Ukrainę to spółki niemieckie prowadzą - jak zwykle - interesy z Rosjanami - mówi portalowi niezalezna.pl Piotr Naimski, poseł PiS. Spółka DEA dysponuje czterema koncesjami na poszukiwanie gazu ziemnego w P W połowie zeszłego roku okazało się Niemcy chcą ją sprzedać rosyjskim miliarderom Michaiłowi Friedmanowi i Germanowi Hanowi, którzy występują jako fundusz inwestycyjny LetterOne. Wszystko razem jest kontrolowane przez rosyjską grupę finansową Alfa. Już wtedy były zastrzeżenia, że spółka Dea należąca do RWE ma swoje złoża i koncesje na wydobycie ropy i gazu w wielu krajach: Niemczech, Wielkiej Brytanii, Norwegii czy Afryce. Dysponują też zbiornikami gazu w Niemczech - tłumaczy genezę transakcji były minister gospodarki.
Piotr Naimski wskazuje, że umowa kupna posiada pewne zastrzeżenia. - Dziś dowiadujemy się, doszło do transakcji, ale z pewnymi wyłączeniami dlatego, że Wielka Brytania stwierdziła, że nie pozwolą na przejęcie 12 złóż ropy naftowej na Morzu Północnym, argumentując to tym, że wprawdzie rosyjscy właściciele nie są objęci sankcjami spowodowanymi przez konflikt rosyjsko-ukrainski, ale mogą zostać nimi objęci więc Brytyjczycy się nie zgadają - mówi polityk PiS.
Istnieje niebezpieczeństwo wpływania przez Rosję na wydobycie gazu w Polsce. - Jeśli chodzi o Polskę to spółka DEA dysponuje czterema koncesjami na poszukiwanie gazu ziemnego w naszym kraju i jakiś czas temu wystąpiła na przedłużenie tej koncesji. Nie uzyskała zgody z Ministerstwa Środowiska i ta sprawa jest w polskim sądzie. Mamy więc stan zawieszenia - wyjaśnia Naimski.
- To wszystko jest dowodem na ekspansję rosyjskiego kapitału w sektorze energetycznym w Europie. Z drugiej strony jest namacalnym dowodem na to, że choć nakłada się sankcje na Rosję za atak na Ukrainę to spółki niemieckie prowadzą - jak zwykle - interesy z Rosjanami - mówi Naimski. Niemcy nic się nie zmieniły . Zawsze patrzyli na swój tyłek i to im zostało . W dupie mają wszystko i wszystkich zawsze robią tak żeby im było dobrze . A jak zajdzie potrzeba to mogą się nawet skumać z Ruskimi przeciwko nam bo im to wisi . Ta przyjaźń Polsko - Niemiecka to fałsz i obłuda ." jak świat światem nie będzie Polak Niemcowi bratem " . gb .
- To wszystko jest dowodem na ekspansję rosyjskiego kapitału w sektorze energetycznym w Europie. Z drugiej strony jest namacalnym dowodem na to, że choć nakłada się sankcje na Rosję za atak na Ukrainę to spółki niemieckie prowadzą - jak zwykle - interesy z Rosjanami - mówi Naimski. Niemcy nic się nie zmieniły . Zawsze patrzyli na swój tyłek i to im zostało . W dupie mają wszystko i wszystkich zawsze robią tak żeby im było dobrze . A jak zajdzie potrzeba to mogą się nawet skumać z Ruskimi przeciwko nam bo im to wisi . Ta przyjaźń Polsko - Niemiecka to fałsz i obłuda ." jak świat światem nie będzie Polak Niemcowi bratem " . gb .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz