Paweł Sonnenburg / newspix.pl
9-latka miała uczulenie na orzechy. Zmarła po zjedzeniu czekoladek, których opakowanie było niepoprawnie oznakowane.
9-letnia Martynka z Jordanowa Śląskiego (woj. dolnośląskie) zmarła w wakacje ub.r. po zjedzeniu zaledwie 3 czekoladek. Dziewczynka była uczulona na orzechy, a producent słodyczy nie wyszczególnił tego składnika na opakowaniu. Jej rodzice walczą dziś o dostęp do żywności bez alergenów i szkodliwym dodatków, by zapobiec kolejnym tragediom.
Zmarła w wakacje ub.r. Martynka doskonale wiedziała, jakich produktów nie może jeść. Rodzice dbali o to, by wszystko, co trafia w ręce 9-latki było sprawdzone pod kątem zawartości orzechów ziemnych, na które miała ostrą alergię. Czekoladki z mylącym komunikatem na opakowaniu błyskawicznie zabiły dziewczynkę. Brakowało jasnego określenia o zawartości śmiertelnego dla niej alergenu.
– Na czekoladkach, które zabiły nasze dziecko było napisane: ZAWIERA ORZECHY. MOŻE ZAWIERAĆ ORZECHY ARACHIDOWE. Martynka nie była uczulona na inne orzechy. Wiemy, że ten mylny zlepek informacji był niewystarczający dla nas dorosłych, co dopiero dla dziecka, nawet tak świadomego zagrożenia jak Martynka. Komunikat „...MOŻE ZAWIERAĆ...” jest tylko przypuszczeniem – mówią rodzice zmarłej dziewczynki

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz