TRAGICZNY WYPADEK POD TARNOWEM
Makabryczny wypadek pod Tarnowem! Słup sygnalizacji świetlnej zabił kobietę, która stała przy przejściu dla pieszych. Chwilę wcześniej w sygnalizator uderzył samochód. Niestety, żelazna konstrukcja nie wytrzymała i runęła wprost na pieszą
Jak ulotne jest ludzkie życie, przekonali się świadkowie tragicznego wypadku w Zbylitowskiej Górze. Zofia M. (67 l.), samotnie mieszkająca kobieta, dorabiała sobie do emerytury jako niania. Tego feralnego dnia wyszła z domu nieco wcześniej i poszła na inny niż zwykle przystanek, z którego miała dojechać do pracy.
Tragiczne zrządzenie losu zdecydowało, że znalazła się w złym miejscu i o złym czasie. W chwili, kiedy starsza kobieta czekała przy przejściu dla pieszych, na skrzyżowaniu doszło do kolizji samochodów. Siła zderzenia dwóch pojazdów była tak wielka, że jeden z nich przeleciał w powietrzu na drugą stronę jezdni i ściął słup sygnalizacyjny, pod którym akurat stała pani Zofia. Wszystko działo się tak szybko, że starsza kobieta nie była w stanie zareagować. Potężna metalowa konstrukcja runęła w dół, przygniatając ją do ziemi. Przerażeni świadkowie wypadku natychmiast rzucili się na pomoc ciężko rannej Zofii, jednak na ratunek było już za późno. Przybyły na miejsce wypadku lekarz pogotowia mógł jedynie stwierdzić zgon kobiety. Przyczyny wypadku bada teraz tarnowska policja. Jeśli nie zawiodła sygnalizacja świetlna, to wszystko wskazuje na to, że wina leży po stronie kierującej toyotą kobiety, która wymusiła pierwszeństwo i wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Policja wszczęła śledztwo w sprawie nieszczęśliwego wypadku . Dziś jesteśmy tu jutro możemy być tam . Jak kruche jest nasze życie wie każdy , ale nikt o tym nie myśli . Bo nawet nie zdrowe by to było . Ale przy podejmowaniu ważnych decyzji życiowych powinniśmy o tym zawsze pomyśleć . Bo gdy my odejdziemy inni zostaną a nasze błędne albo samolubne decyzje mogą utrudnić im życie bo co dobre dla nas nie zawsze dobre dla innego . gb

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz