Rachunki za prąd w górę. Nawet kilkanaście złotych miesięcznie
Ceny prądu wzrosną o kilkadziesiąt złotych, spodziewa się tego samo Ministerstwo Energii. Resort w odpowiedzi na interpelację poselską pisał, że ceny energii elektrycznej wzrosną, co jest związane m.in. z kosztami polityki klimatycznej, czy modernizacją polskich elektrowni. Przeciętny rachunek za prąd wzrośnie od 50 do 75 zł rocznie.
To jednak nie jedyne przyczyny wzrostu opłat za prąd. Kolejną jest działanie rządu, który zapowiedział, że chce uzyskać od spółek energetycznych (może chodzić m.in. o PGE, Tauron, Energę czy spółkę Enea) dodatkowe 10 mld złotych.
Kilka dni temu mówił o tym w Sejmie minister energii Krzysztof Tchórzewski. Szef resortu zapowiedział, że wartość nominalna akcji nadzorowanych przez niego spółek wzrośnie o 50 mld zł. A to oznacza, że spółki zapłacą dodatkowe ok. 10 mld zł podatków.
Kilka dni temu mówił o tym w Sejmie minister energii Krzysztof Tchórzewski. Szef resortu zapowiedział, że wartość nominalna akcji nadzorowanych przez niego spółek wzrośnie o 50 mld zł. A to oznacza, że spółki zapłacą dodatkowe ok. 10 mld zł podatków.
Ratowanie górnictwa
Warto przypomnieć, że politycy po raz drugi w ostatnim czasie sięgają do portfela spółek energetycznych. W maju rząd zmusił bowiem PGE, Energę i PGNiG do ratowania polskiego górnictwa. Firmy musiały wyłożyć 1,5 mld zł na udziały w Polskiej Grupie Górniczej.
Wydrenowanie kapitału ze spółek energetycznych poskutkowało tym, że nie mają one teraz pieniędzy na niezbędną, dla stabilności systemu, modernizację bloków i budowę nowych. Zapłacą za to odbiorcy, czyli każdy z nas.
Jak wyliczyła "Rzeczpospolita" przeciętny rachunek za prąd dla gospodarstwa domowego wzrośnie tylko z tego względu o 50-75 zł rocznie.
Opłata przejściowa
Do tej kwoty trzeba doliczyć dwukrotną podwyżkę tzw. opłaty przejściowej. Rząd, nowelizując ustawę o odnawialnych źródłach energii, wprowadził bowiem 1 lipca podwyżkę tzw. opłaty przejściowej. Jest ona dopisywana do rachunków za energię odbiorców końcowych i wynika z kosztów likwidacji kontraktów długoterminowych elektrowni - tzw. KTD-ów.
Zgodnie z zapisami wzrosła z 3,87 zł do 8 zł brutto miesięcznie - niezależnie od zużycia energii. Gospodarstwo domowe będzie musiało zapłacić więc rocznie aż 96 zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz