Erytrejczycy i Sudańczycy są wszędzie wzdłuż bulwarów. Wędrują, porzuceni przez państwo. Połowa z nich to nastolatkowie między 15 a 17 rokiem życiem, bez swoich rodzin lub poza nimi – powiedział Amin Trouvé-Baghdouche z „Lekarzy Świata”.
Według pracowników instytucji pomocowych, Afgańczycy odbudowali niewielkie, dobrze ukryte obozowiska w lasach. Liczbę wszystkich uchodźców, którzy powrócili w okolice Calais, szacuje się na około 400-500. Jak pisze „Guardian”, ich powrót rodzi pytanie o skuteczność działań strony francuskiej w kwestii migrantów. Francuskie władze zapewniały pod koniec ubiegłego roku, że do reaktywacji „dżungli” nie może dojść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz