Dodano: 04.04.2015 [13:04]
Na moście Poniatowskiego w Warszawie samochód osobowy uderzył w betonowe bariery. Jedna osoba jest ranna, została niezwłocznie przewieziona do szpitala. W wypadku uczestniczył pijany policjant – podaje tvnwarszawa.tvn24.pl. Policja ustala, czy funkcjonariusz prowadził pojazd.
Wypadek miał miejsce o 7 rano. Świadkowie widzieli, jak Mercedes jechał w kierunku Pragi Południe z centrum. Miał stracić panowanie nad kierownicą przy estakadzie zjazdowej na Wał Miedzeszyński. Później miał przejechać przez przejście dla pieszych oraz wysepkę i uderzyć w barierę.
- Ustalamy między innymi, kto prowadził samochód. Pojazdem podróżowało dwóch mężczyzn. Jednego z nich pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala przed przybyciem funkcjonariuszy. Drugi z mężczyzn nie pamięta momentu wypadku, miał dwa promile alkoholu we krwi – powiedział reporterom Robert Opas ze stołecznej policji.
„Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, auto prowadził policjant pod wpływem alkoholu” – czytamy na tvn24.pl.
Mężczyzna, który został przewieziony do szpitala to policjant. Również był pod wpływem alkoholu. Stwierdzono, że miał około promila alkoholu we krwi.
- Nie możemy na razie potwierdzić, że on prowadził samochód. Jest to ustalane – dodał Opas.
Wypadek miał miejsce o 7 rano. Świadkowie widzieli, jak Mercedes jechał w kierunku Pragi Południe z centrum. Miał stracić panowanie nad kierownicą przy estakadzie zjazdowej na Wał Miedzeszyński. Później miał przejechać przez przejście dla pieszych oraz wysepkę i uderzyć w barierę.
- Ustalamy między innymi, kto prowadził samochód. Pojazdem podróżowało dwóch mężczyzn. Jednego z nich pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala przed przybyciem funkcjonariuszy. Drugi z mężczyzn nie pamięta momentu wypadku, miał dwa promile alkoholu we krwi – powiedział reporterom Robert Opas ze stołecznej policji.
„Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, auto prowadził policjant pod wpływem alkoholu” – czytamy na tvn24.pl.
Mężczyzna, który został przewieziony do szpitala to policjant. Również był pod wpływem alkoholu. Stwierdzono, że miał około promila alkoholu we krwi.
- Nie możemy na razie potwierdzić, że on prowadził samochód. Jest to ustalane – dodał Opas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz