Dodano: 04.04.2015 [16:42]
Zaskakującej wypowiedzi udzieliła znajoma tłumaczki pracującej przez pewien czas dla Kancelarii Prezydenta. Według jej relacji, w czasie oficjalnych spotkań koleżance nakazywano, aby zdejmowała z szyi krzyżyk. W opowiedzianą historię wpisują się niestety życzenia, które Anna i Bronisław Komorowscy złożyli Polakom z okazji tegorocznej Wielkanocy. Nie ma w nich słowa o tym, z jakiej okazji obchodzimy to najważniejsze dla chrześcijan święto...
W świąteczny magazynie „Gazety Wyborczej” opublikowano tekst dotyczący dyskryminacji chrześcijan. Na początku zacytowano wnioski z raportu Komisji do spraw Równości i Praw Człowieka w Wielkiej Brytanii. Wynika z nich, że brytyjscy chrześcijanie bardzo często są poddawani presji, aby nie ujawniać swojej wiary. W pracy nie wolno im nosić krzyżyków, a wielu ukrywa swoją religię w obawie przed szyderstwami. Autorka tekstu zaznacza jednocześnie, że również w Polsce wielu katolików czuje się dyskryminowanych. I na dowód tej tezy przytacza szereg wypowiedzi.
Wśród rozmówców jest małżeństwo z Warszawy – Monika i Adam. – Najtrudniej jest, gdy myślę, w jakiej rzeczywistości będą żyły moje dzieci. Boję się, że na co dzień będą stawiane w sytuacjach, w których będzie trzeba dać świadectwo swojej wiary, że będą wyśmiewane, szykanowane w pracy, bo na przykład będą nosić krzyżyk – mówi Adam i w tym momencie włącza się Monika: – Coś takiego zdarzyło się znajomej tłumaczce, która pracowała dla Kancelarii Prezydenta – opowiada. – Powiedziano jej, że podczas oficjalnych spotkań musi zdjąć „tę biżuterię”. Odmówiła. Nie podziękowali jej za współpracę, ale było nieprzyjemnie – dodaje.
Trybunał w Strasburgu: Zakaz noszenia krzyżyka to dyskryminacja
To szokująca opowieść. Dotychczas takie historie zdarzały się najczęściej w krajach Zachodu, np. wspomnianej na początku Wielkiej Brytanii i zazwyczaj dotyczyły pracowników linii lotniczych. Chyba nikt nie spodziewał się jednak, że do podobnej sytuacji dojdzie również w kancelarii Bronisława Komorowskiego, który tak chętnie odwołuje się do polskich tradycji.
Jakże wymownie brzmią w tym kontekście życzenia, które urzędujący prezydent wraz z małżonką złożyli Polakom z okazji tegorocznych Świąt Wielkiej Nocy.
Jest tam o radości, optymizmie, serdeczności, wyciszeniu sporów i konfliktów, a także o... wiosennym nastroju. Nie pada natomiast ani jedno słowo o tym, że obchodzimy najważniejsze święto chrześcijańskie, które upamiętnia zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa...
Dlaczego mnie to nie dziwi ??? . Nie ma co mnie dziwić , prezydent Komoruch to komuch a komuna zakazuje wiary w BOGA . Coś nie ma równowagi u naszych " rządzących " , przyszłych rządzących . Jeden ma wiary za dużo drugi nie ma wcale i nic po środku ! . Ja nie jestem dewotką ale postawa Komorucha- komucha wcale mi się nie podoba . Ale on jest debilem i nie dziwi nic . Składa życzenia ludziom , świąteczne , tuż przed wyborami i zamiast pozyskiwać ludzi swoim zachowaniem stale ich odpycha . Dla katolików to Wielkie święta a nawet ci co na co dzień nie chodzą do kościoła , na Wielkanoc święcą żywność . I każdy woli życzenia katolickie niż świecki czy komunistyczne w takie święto . Poza tym ludzie są przekorni i robią to co ktoś im zabrania albo przy najmniej próbuje . I co by nie powiedzieć im bliżej wyborów tym bardziej Komorowski odpycha od siebie wyborców . I o ile wybory nie zostaną sfałszowane - wygra Duda , Kaczyński chce nad wszystkim czuwać ale Komoruchy mogą po cichaczu w nocy gdzieś w podziemiach Belwederu na chachmęcić tak e wygra Komoruch , a żeby nie było podpadówy np. 102 głosami . Ale jak KOMORUCH sobie załatwi reelekcję to następne wybory będziemy już mieli u Ruskich hahahahaaa, choć naprawdę to nie jest ha ha . A w jakim kraju będą żyły nasze wnuki i prawnuki tego nie wie nikt . Zafundował nam to wszystko Tusk a sam zwiał do Brukseli , ale kiedyś media podawały że ta jego nominacja to nie jest za darmo . Coś za coś . Ale póki co głowa do góry i spoko , zobaczymy co da nam los . gb
W świąteczny magazynie „Gazety Wyborczej” opublikowano tekst dotyczący dyskryminacji chrześcijan. Na początku zacytowano wnioski z raportu Komisji do spraw Równości i Praw Człowieka w Wielkiej Brytanii. Wynika z nich, że brytyjscy chrześcijanie bardzo często są poddawani presji, aby nie ujawniać swojej wiary. W pracy nie wolno im nosić krzyżyków, a wielu ukrywa swoją religię w obawie przed szyderstwami. Autorka tekstu zaznacza jednocześnie, że również w Polsce wielu katolików czuje się dyskryminowanych. I na dowód tej tezy przytacza szereg wypowiedzi.
Wśród rozmówców jest małżeństwo z Warszawy – Monika i Adam. – Najtrudniej jest, gdy myślę, w jakiej rzeczywistości będą żyły moje dzieci. Boję się, że na co dzień będą stawiane w sytuacjach, w których będzie trzeba dać świadectwo swojej wiary, że będą wyśmiewane, szykanowane w pracy, bo na przykład będą nosić krzyżyk – mówi Adam i w tym momencie włącza się Monika: – Coś takiego zdarzyło się znajomej tłumaczce, która pracowała dla Kancelarii Prezydenta – opowiada. – Powiedziano jej, że podczas oficjalnych spotkań musi zdjąć „tę biżuterię”. Odmówiła. Nie podziękowali jej za współpracę, ale było nieprzyjemnie – dodaje.
Trybunał w Strasburgu: Zakaz noszenia krzyżyka to dyskryminacja
To szokująca opowieść. Dotychczas takie historie zdarzały się najczęściej w krajach Zachodu, np. wspomnianej na początku Wielkiej Brytanii i zazwyczaj dotyczyły pracowników linii lotniczych. Chyba nikt nie spodziewał się jednak, że do podobnej sytuacji dojdzie również w kancelarii Bronisława Komorowskiego, który tak chętnie odwołuje się do polskich tradycji.
Jakże wymownie brzmią w tym kontekście życzenia, które urzędujący prezydent wraz z małżonką złożyli Polakom z okazji tegorocznych Świąt Wielkiej Nocy.
Jest tam o radości, optymizmie, serdeczności, wyciszeniu sporów i konfliktów, a także o... wiosennym nastroju. Nie pada natomiast ani jedno słowo o tym, że obchodzimy najważniejsze święto chrześcijańskie, które upamiętnia zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa...
Dlaczego mnie to nie dziwi ??? . Nie ma co mnie dziwić , prezydent Komoruch to komuch a komuna zakazuje wiary w BOGA . Coś nie ma równowagi u naszych " rządzących " , przyszłych rządzących . Jeden ma wiary za dużo drugi nie ma wcale i nic po środku ! . Ja nie jestem dewotką ale postawa Komorucha- komucha wcale mi się nie podoba . Ale on jest debilem i nie dziwi nic . Składa życzenia ludziom , świąteczne , tuż przed wyborami i zamiast pozyskiwać ludzi swoim zachowaniem stale ich odpycha . Dla katolików to Wielkie święta a nawet ci co na co dzień nie chodzą do kościoła , na Wielkanoc święcą żywność . I każdy woli życzenia katolickie niż świecki czy komunistyczne w takie święto . Poza tym ludzie są przekorni i robią to co ktoś im zabrania albo przy najmniej próbuje . I co by nie powiedzieć im bliżej wyborów tym bardziej Komorowski odpycha od siebie wyborców . I o ile wybory nie zostaną sfałszowane - wygra Duda , Kaczyński chce nad wszystkim czuwać ale Komoruchy mogą po cichaczu w nocy gdzieś w podziemiach Belwederu na chachmęcić tak e wygra Komoruch , a żeby nie było podpadówy np. 102 głosami . Ale jak KOMORUCH sobie załatwi reelekcję to następne wybory będziemy już mieli u Ruskich hahahahaaa, choć naprawdę to nie jest ha ha . A w jakim kraju będą żyły nasze wnuki i prawnuki tego nie wie nikt . Zafundował nam to wszystko Tusk a sam zwiał do Brukseli , ale kiedyś media podawały że ta jego nominacja to nie jest za darmo . Coś za coś . Ale póki co głowa do góry i spoko , zobaczymy co da nam los . gb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz