Wilgotne chusteczki są szkodliwe?
Większość z nas nie wyobraża sobie funkcjonowania bez paczki wilgotnych chusteczek antybakteryjnych w torebce. Czy rzeczywiście mają same zalety? Naukowcy dowiedli, że mogą nie tylko nie polepszać, ale co więcej - pogarszać stan naszej higieny
Brytyjscy naukowcy przeprowadzili kilka eksperymentów, w których dowiedli, że nawilżane chusteczki zamiast zabijać bakterie, są ich doskonałym przewodnikiem i wpływają jedynie na ich rozwój oraz rozprzestrzenianie. Podczas serii eksperymentów przeprowadzono test siedmiu popularnych marek chusteczek antybakteryjnych i co ciekawe żadna z nich nie przeszła go pomyślnie.
Okazało się, że wszystkie chusteczki przenoszą śmiertelne bakterie z powierzchni na powierzchnię. Naukowcy ostrzegają więc tych, którzy regularnie używają wilgotnych chusteczek (szczególnie w łazience), że za ich pośrednictwem mogą niechcący rozpylić groźne bakterie nawet na swoje dzieci.
To jednak nie wszystko, chusteczki mimo zakazów wyrzucane do toalet, tworzą niebezpieczne zatory kanalizacyjne w połączeniu ze spożywczym tłuszczem ze ścieków. - To bez znaczenia, co mówią producenci, którzy zapewniają, że można spłukiwać je w toalecie - oświadcza Sarah Sarpe z Thames Water - Chusteczki po prostu unoszą się na wodzie w kanalizacji, dopóki nie napotkają na bryłę skrzepniętego tłuszczu. Wtedy owijają się wokół niej i powoli obrastają kolejną warstwą tłuszczu. Bryły zbijają się ze sobą i po jakimś czasie tworzy się tzw. góra tłuszczu, czyli gigantyczny zator z odpadków - dodaje ekspertka .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz