2015/06/29

Grecja bankrutuje bo „wygrali tam populiści, którzy obiecali wszystko”. Brzmi znajomo?

Grecja bankrutuje bo „wygrali tam populiści, którzy obiecali wszystko”. Brzmi znajomo? - niezalezna.pl
foto: TVN24; print screen
Nowy rzecznik rządu Ewy Kopacz nie przestaje zaskakiwać. Od wczoraj występując w różnych mediach Cezary Tomczyk przekonuje, że Grecja stanęła na skraju bankructwa, ponieważ „wygrali tam populiści, którzy obiecali wszystko”.
 
Te obrazki, które widzimy są niepokojące. Te kolejki Greków. Zamknięcie banków. To jest duży problem, ale to wynika z czegoś innego. Populiści w Grecji doszli do władzy i obiecali ludziom wszystko. Rząd obiecał ludziom wszystko, obiecał setki miliardów euro. Problem poprzednich rządów jest taki, że doprowadził Grecję do takiego stanu, a rząd obecny, który na populistycznych hasłach doszedł do władzy przekonywał, że Grecja nie będzie musiała dokonywać reform – mówił na antenie TVN24 rzecznik rządu Ewy Kopacz.
Odnosząc się do groźby destabilizacji rynku walutowego, przed którą ostrzegają liczni ekonomiści, Cezary Tomczyk przekonywał, że Polska nie powinna się niczego obawiać.
 
Jak patrzymy na obrazki z Grecji to cieszę się że można powiedzieć „nie”, że można przeprowadzić reformy, które może nie są popularne, ale wiem że moi rodacy są bezpieczni (...) Nasz system bankowy jest na tyle oddalony od greckiego że jesteśmy bezpieczni – tłumaczył rzecznik rządu.
Cezaremu Tomczykowi przypominamy, że jeszcze kilka dni temu, to właśnie Ewa Kopacz sięgała po tanie chwyty wyborcze i populistyczne hasła. Jak informowaliśmy na łamach portalu niezalezna.pl premier zapowiedziała, że posłowie jeszcze w tej kadencji będą odpowiadać za wykroczenia drogowe i będą płacić mandaty z własnej kieszeni.Ponadto premier obiecała pozbawienie samorządów możliwości użytkowania fotoradarów mobilnych, a także zakomunikowała, że na autostradzie A1 „w razie oceny, że występuje nadmierne natężenie ruchu” będą podnoszone bramki w weekendy, a od kierowców nie będą pobierane opłaty.  
 
CZYTAJ WIĘCEJ: Przed wakacjami rząd PO sięga po tanie chwyty wyborcze. Co znowu obiecała Ewa Kopacz?

Ponadto Ewa Kopacz na cztery miesiące przed wyborami parlamentarnymi obiecała Polakom... obniżenie podatków.Problem w tym, że to samo obiecywał już Donald Tusk i nigdy nie dotrzymał słowa. W ciągu ośmiu lat rządów PO i PSL podniosły m.in. podatek VAT, akcyzę na paliwa i tytoń oraz składkę rentową dla przedsiębiorców.

Raz jeszcze przypominamy słowa rzecznika rządu, który mówił, że Grecja bankrutuje, bo „wygrali tam populiści, którzy obiecali wszystko”. Brzmi znajomo?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz