Ponad 4 tys. zł straciła 89-latka z Gniezna, która padła ofiarą oszusta podającego się za policjanta. Pieniądze przelała mu na konto bankowie.
Pomimo ostrzeżeń policji i mediów starsi ludzie wciąż padają ofiarami oszustów podających się za wnuczków lub fałszywych policjantów. Ostatnio fałszywy funkcjonariusz CBŚ pojawił się w Gnieźnie. Oszust poprosił kobietę o gotówkę na realizację nagłego problemu.Kobieta nawet nie podejrzewała, że to perfidne oszustwo. Ponieważ nie miała pieniędzy w domu, przelała 4,5 tys. zł na rzekome konto prokuratury. Oszust zniknął, a wraz z nim pieniądz staruszki.Nie dajmy się nabrać oszustom – apelują policjanci. – Osoby te mogą prosić o pieniądze, które mają pomóc w nagłej sytuacji. Nie pozwólmy, aby w ten sposób nasi najbliżsi stracili dorobek swojego życia – ostrzega Anna Osińska z policji w Gnieźnie. Niedawno para poznaniaków straciła w ten sposób kilkadziesiąt tysięcy złotych. Oszust na fałszywego funkcjonariusza CBŚ jest sporo. Wcześniej przestępcy działali metodą „na wnuczka”. Z pewnością niebawem wymyślą kolejny podstęp.
– Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych. Informujmy naszych rodziców oraz dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość – apeluje Osińska. – Należy pamiętać, by pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy osobiście, jak i nie wpuszczać ich do mieszkania – dodaje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz