2015/06/30

port piłka nożna premier league Jezus jest zawsze z Arturem Borucem [ZDJĘCIA] Jezus jest zawsze z Arturem Borucem

Jezus jest zawsze z Borucem
Jezus jest zawsze z Borucemfoto: Super Express
  • Jezus jest zawsze z Borucem
  •  
  • Jezus jest zawsze z Borucem
  •  
  • Jezus jest zawsze z Borucem
  •  
  • Jezus jest zawsze z Borucem
  •  
Mówi się, że każdy dźwiga swój krzyż. Artur Boruc (35 l.) ma go na plecach. Kiedy bramkarz wygrzewał się w gorącym słońcu na Ibizie, można było podziwiać jego efektowny tatuaż.Ciało gwiazdora reprezentacji zdobi sporo tatuaży - m.in. napis po angielsku "addicted to S" na szyi (uzależniony od S, czyli Sary - jego żony) czy też znak Legii na bicepsie. Parę lat temu na brzuchu kazał sobie nawet wydziargać wypinającą tyłek małpkę z odbytem tam, gdzie jego pępek, ale to paskudztwo po pewnym czasie usunął. Najbardziej efektownym tatuażem Boruca jest właśnie wiszący na krzyżu Jezus, którego można oglądać na plecach znanego z religijności zawodnika Bournemouth.


Boruc, który na Ibizie wypoczywał w towarzystwie m.in. Roberta i Anny Lewandowskich, wrócił już do Anglii. To dlatego, że jego zespół wczoraj rozpoczął przygotowania do nowego sezonu. "Wiśnie", jak nazywani są piłkarze Bournemouth, właśnie awansowały do Premier League, a ich kibice bardzo liczą na charyzmatycznego Polaka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz