Wczoraj, 29 czerwca około godziny 17.20 doszło do kolejnego tragicznego wypadku samochodowego na trasie Opole - Nysa. 55-letni kierowca volkswagena caddy z niewiadomych przyczyn na prostym odcinku drogi zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Mimo podjętej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować. Sprawą zajmuje się policja pod nadzorem prokuratora.W poniedziałek, 29 czerwca około godziny 17.20 doszło do kolejnego tragicznego wypadku samochodowego na drodze krajowej 46 w okolicy Nysy. Jak podał portal 24opole.pl kierujący samochodem marki volkswagena caddy 55-letni mężczyzna z nieustalonych dotąd przyczyn jadąc prostym odcinkiem drogi zjechał na pobocze, po czym uderzył w drzewo. Na miejsce wypadku natychmiast wezwano policję i straż pożarną. Jednak mimo podjętej reanimacji 55-latek zmarł w karetce w drodze do szpitala. - Informację o zdarzeniu na drodze nr 46 na odcinku Sidzina - Pakosławice otrzymaliśmy o godzinie 17.27. do wypadku doszło parę minut wcześniej. Mimo reanimacji kierowcy nie udało się uratować. - informuje podkom. Katarzyna Janas, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nysie. Ze względu czynności prowadzonych przez policję droga przez kilka godzin była zablokowana, a następnie wprowadzono tam ruch wahadłowy. Wyjaśnianie okoliczności wypadku zajmuje się policja pod nadzorem prokuratora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz