Niezła szopka - jeden kandydat, a oni udają wybory. Mamy „newsa”: wygra Schetyna

Dodano: 02.01.2016 [16:10]

foto: Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

Kandydat jest jeden, ale i tak odbędzie się głosowanie. Platforma Obywatelska wybiera przewodniczącego. Na liście - Grzegorz Schetyna. Skojarzenia z dawno minioną epoką są jak najbardziej na rzeczy. 

Wszystko ma się odbyć profesjonalnie, sprawnie i zgodnie z duchem czasów. Dziś rozpoczęło się internetowe głosowanie na szefa PO. Potrwa ono pięć dni. Do 20 stycznia oddawać będzie można głosy listownie. Personalia nowego przewodniczącego znane będą 24 stycznia. My już dziś stawiamy odważne pytanie:Czy zostanie nim Grzegorz Schetyna?

Przypomnijmy, 31 grudnia z wyścigu o fotel szefa Platformy wycofał się były wicepremier i minister obrony Tomasz Siemoniak. Przekazał swoje poparcie Grzegorzowi Schetynie. Wcześniej swoją kandydaturę wycofał także Borys Budka, były minister sprawiedliwości. Ewa Kopacz nie kandydowała.

Obecne internetowe głosowanie będzie drugim w historii Platformy.

Grzegorz Schetyna jest czołowym politykiem byłej partii rządzącej. Uchodził za głównego rywala Donalda Tuska. Od 2007 do 2009 roku był wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych. Od 2009 do 2010 działał jako przewodniczący klubu parlamentarnego PO. Został zmuszony do zejścia na drugi plan po wybuchu tzw. afery hazardowej. Powrócił do steru rządów Platformy po tym jak Donald Tusk wyjechał do Brukseli, by objąć funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej. Od 2014 do 2015 roku Schetyna był ministrem spraw zagranicznych w rządzie Ewy Kopacz. Nieoficjalnie politycy mówili o nim Grzegorz „Zniszczę cię” Schetyna.