- Poproszę trutkę.
- A po co?
- Chcę otruć męża!
- Nawet jeśli panią zdradza, nie mogę pozwolić, żeby pani go otruła!
Wtedy kobieta pokazuje zdjęcie jej męża uprawiającego seks z żoną aptekarza.
Widząc to, aptekarz mówi:
- Nie wiedziałem, że ma pani receptę !! hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahaahahahahaaaaaaaa Zaniepokojona pielęgniarka pyta się lekarza:
- Panie doktorze, zauważyłam, że co dziesiątego noworodka bije pan mocno po głowie. Przecież to może zaszkodzić im na rozum...
- Robię to, bo ciągle słyszę, że w policji brakuje ludzi... hahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaaaaaaaaa Strażak ratuje staruszkę z płonącego mieszkania.
- Proszę zacisnąć zęby!- krzyczy znosząc ja w dół po drabinie. - W takim razie musimy wrócić na górę, zostały na półce w łazience! hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahaaa Polak, Rusek i Niemiec kłócą się kto ma nawiększego king-konga w kraju. Niemiec mówi:
- Jak nasz king-kong podniesie ręce to ma wieżowce pod pachami.
Rusek mówi:
- Jak nasz king-kong podniesie ręce to ma 2 planety w rękach.
Polak na to:
- Rusek a te planety były ciepłe?
- Tak - mówi Rusek. - To były jaja naszego king-konga! - powiedział Polak. hahahahahahahahahahahahahhahahahaahhaahhahahahahahahahahaahahhahahahaahhahaahahaaaa Spotyka się Putin z Miedwiediewem.
- Słuchaj Dmitrij, trzeba coś zrobić z tymi różnicami w czasie, bo same gafy strzelam. Na przykład - dzwonię do Prezydenta Chin, żeby mu złożyć życzenia urodzinowe, a on mi mówi, że to dopiero jutro.
Przerywa mu Miedwiediew: - Władimir, ja dzwonię do Tuska, żeby złożyć kondolencje, a on mi mówi, że jeszcze nie wystartowali! ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Są trzy sklepy.
Jeden jest Polaka, drugi Ruska i trzeci Niemca.
Do sklepu Ruska przychodzi diabeł i mówi:
- Chcę kupić 3 kilo nihuja, a jak nie masz to cię zabiję.
Rusek szuka ale nie znalazł, więc go zabił.
Następnie idzie do Niemca i mówi:
- Chcę kupić 3 kilo nihuja, a jak nie masz to cię zabiję.
Niemiec szuka, ale też nie znalazł, więc go zabił.
Idzie do Polaka i mówi:
- Chcę kupić 3 kilo nihuja, a jak nie masz to cię zabiję.
Polak myśli i w końcu mówi do diabła:
- To choć ze mną na chwile.
Zaprowadził go do piwnicy, zgasił światło i mówi:
- Widzisz coś?
- Nihuja - To bierz 3 kilo i spie**alaj! hahahahahahahahahahahahaahahhahahahaahhahahahahahaahhahahahaahhaahhahahahahahhaaaa Na lekcji biologii Pani nauczycielce mucha siada na biuście.
A ona nie może jej zabić.
Zdenerwowana pani powiedziała klasie, że kto zabije muchę ten ma na koniec szóstkę z biologii.
Cała klasa rzuciła się na muchę tylko nie Jasiu.
Pani się pyta Jasia:
- Jasiu czemu nie gonisz muchy przecież masz dwójkę na koniec?
- Nie chce mi się.
Po pół godzinie cała klasa leży zmęczona na podłodze, a mucha cały czas lata po suficie.
A Jasio podnosi palec a mucha siada mu na niego.
Pani się pyta Jasia:
- Jasiu jak Ty to zrobiłeś? - Przecież nie na darmo przez pół godziny trzymałem palec w d*pie. hahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahaahhaahahaahahahhaahhahahahahahaaaaaa Co to jest?
Rozbity a cały...Namiot hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaaaaaa Rok 1999. Komisja Europejska postanowiła wybudować bramę w trzecie tysiąclecie, jako symbol coraz ściślejszych więzi łączących państwa członkowskie.
Wyłoniono podkomisję do przeprowadzenia przetargu, ogłoszono przetarg.
Do wykonania bramy zgłosiło się trzech oferentów: Turek, Niemiec i Polak.
Pierwszy ofertę przedstawił Turek: brama solidna, projekt kompletny, koszt: 6.000 euro.
Drugi był Niemiec: projekt w zasadzie nie odbiegał od projektu Turka, podobne wykonanie, cena wyniosła 10.000 euro.
Komisja pyta:
- Czemu aż 10.000?
- Solidny niemiecki projekt, solidne niemieckie materiały, solidne niemieckie wykonanie, a to kosztuje.
Ostatni był Polak, który przedstawił projekt bardzo podobny do obu poprzednich, ale cena wynosiła 56.000 euro.
Członkowie komisji przetargowej o mało nie spadli z krzeseł, a po chwili pytają:
- Skąd wzięła się taka wielka kwota. - 25.000 euro dla mnie, 25.000 dla Szanownej Komisji za trud włożony w przeprowadzenie przetargu i skuteczne jego rozstrzygnięcie, a 6.000 dla Turka, bo przecież ktoś te bramę musi postawić. hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhaahhaaaaaa
Na egzaminie profesor pyta studentkę:
-Jaki narząd powiększa swoją wielkość 10-krotnie
-Członek?
-Nie.Źrenica ,ale gratuluje chłopaka hahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhhhhaaaaaa W dzisiejszych czasach optymista powinien uczyć się angielskiego, pesymista rosyjskiego, a realista starać się o pozwolenie na broń. ahhahahahahahahahahahahahahahahahahahhaahhaahhahahaahahahhaahhahahahahahahaahahah – Co robi zgwałcona Niemka?– Kto? hahahahahahahahahahhahahahahaahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaahhaaa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz