NASA alarmuje! Gigantyczny lodowiec odrywa się od Antarktydy. W każdej chwili może runąć do morza, co z kolei grozi podniesieniem stanu wód w skali świata. Jak podaje Daily Mail, poziom ten może podnieść się nawet o 82 centymetry!Szczelina na Antarktydzie została odkryta przez naukowców NASA w ramach corocznej misji badawczej “IceBridge”. Proces postępuje bardzo szybko, ponieważ gdy po kilku dniach badacze ponownie spojrzeli w tamto miejsce zauważyli, że proces odrywania znacznie przyspieszył. Chodzi o lodowiec Larsen C.
Szczelina pomiędzy lodowcem a resztą kontynentu w każdej chwili się pogłębia. Obecnie ma szerokość ponad 90 m, głębokość ok. 600 m i długość 112 km. Portal reporters.pl porównał lodowiec wielkością do polskiego województwa.Gdy lodowiec oderwie się od kontynentu wtedy podryfuje stopniowo topiąc się w coraz cieplejszych wodach.
Jednak główne zagrożenie związane z odłupaniem fragmentu Antarktydy wynika z olbrzymiego urwiska długości nawet kilkuset kilometrów, które pozostawi po sobie odpływający lodowiec. Olbrzymie masy lodu na Antarktydzie stracą oparcie, rozprężą się i runą do wody, gwałtownie podnosząc poziom mórz na Ziemi – ostrzegają uczeni.Sama góra lodowa tej wielkości podniesie poziom mórz najwyżej o niecałe 2 mm. Ale największe zagrożenie stanowi lód,który runie w ślad za nią” – mówi ekspert NASA Thomas Wagner. „To będzie miało duże znaczenie dla całej ludzkości ze względu na podniesienie się poziomu mórz i zmiany klimatyczne” – przyznaje wiceszef NASA prof. Dava Newman.NASA obserwuje cały proces odrywania się lodowca. Wyda ostrzeżenie w momencie gdy proces odłupywania Larsena dojdzie do skutku. Zważywszy na fakt tak szybkiego postępowania procesu na Antarktydzie, może to nastąpić w przeciągu nawet kilkunastu dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz