Nie ma cudów”
– Do tego będziemy musieli rzeczywiście dojść, ale nie możemy tego robić pod wpływem nacisków grupy młodych ludzi – zaznaczył. Zwrócił także uwagę na aktywność polityków innych formacji politycznych, którzy otwarcie poparli protest rezydentów. – My rozumiemy ich racje, szanujemy to, nikt nie przeszkadza im strajkować, natomiast z pewnym niepokojem patrzymy na to, że tutaj pojawiają się osoby, które jako żywo ze służbą zdrowia nie mają nic wspólnego, a które próbują z tego robić politykę – mówił. Na koniec Jarosław Kaczyński stwierdził, że winę za obecną sytuację w służbie zdrowia ponoszą poprzednie rządy. – Nie ma cudów – podsumował swój wywód.
Czego domagają się młodzi lekarze?
- zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia do poziomu Europejskiego nie niższego niż 6,8 proc. PKB w przeciągu trzech lat oraz do 9 proc. w ciągu 10 lat
- likwidacji kolejek
- rozwiązania problemu dramatycznego braku personelu medycznego
- likwidacji biurokracji w ochronie zdrowia
- poprawy warunków pracy i płacy w ochronie zdrowia.
Co, według ich postulatów, stanowi aktualnie największy problem systemu?
- najniższe w Europie publiczne nakłady na ochronę zdrowia (tylko 4,7 proc. PKB; w innych krajach od 6 proc. do 11 proc., a w USA nawet 17 proc.; według OECD minimum to proc. PKB)
- upokarzające pacjenta i medyka kolejki (pilna wizyta u kardiologa dziecięcego 4 miesiące, oczekiwanie na diagnozę raka piersi jedyne 37 tygodni)
- braki personelu medycznego (W Polsce na 1000 mieszkańców mamy tylko 24,6 osób zatrudnianych w sektorze medycznym w tym lekarze 2,2, pielęgniarki 5,1. Dla porównania w Niemczech 61,4 a we Francji 63,5)
- biurokracja (10 minut na biurokrację, a 5 dla pacjenta)
- źle wynagradzany personel medyczny (14 zł za godzinę ratowania twojego życia)
tego najmądrzejszego więc nie warto się ośmieszać !!! Skoro nie ma Pan nic konstruktywnego do powiedzenia lepiej nie mówić nic !!!! gb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz