„Tak, znalazłem coś na temat katastrofy smoleńskiej”. Dokumenty były niszczone
-– powiedział Sławomir Cenckiewicz, p.o. obowiązki dyrektora Centralnego Archiwum Wojskowego. Nie uszczegółowił jednak co. Prof. Sławomir Cenckiewicz mówił także podczas wizyty w Radiu Nadzieja w Łomży, że odkryte w trakcie audytu dane wskazują, iż dokumenty dotyczące katastrofy były po 10 kwietnia 2010 roku w wojsku niszczone.
Jako dyrektor Centralnego Archiwum Wojskowego podlegają mi różnego typu wyodrębnione archiwa w Wojsku Polskim, w tym Archiwum Sztabu Generalnego. Zrobiłem audyt, który wykazał jedną, chyba bardzo ważną rzecz, to znaczy że dokumenty po 10 kwietnia były niszczone w wojsku i dokumentację na ten temat, poza różnymi innymi materiałami, bo to są tysiące stron dokumentów, przekazałem do podkomisji i panu ministrowi
-– mówił Sławomir Cenckiewicz.
Wcześniej w mediach pojawiła się informacja, że istnieje protokół, który wskazuje, że zniszczonych zostało 400 stron „Dziennika Działania Dyżurnych Sił Operacyjnych Sił Zbrojnych RP”. Dane miały dotyczyć dnia katastrofy samolotu prezydenckiego TU-154M.
ansa/lomzynskie24.pl/