2016/04/24

TAK BYŁO A JAK JEST ???? OBIE POWINNY W !!!!


    Merkel ma kłopoty: Setki zawiadomień o zdradę stanu trafiło do niemieckich prokuratur. Czy to samo grozi Ewie Kopacz?
Foto: MuzeumHistoriiPolski (Flickr.com / CC by SA 2.0)
Kanclerz Niemiec Angela Merkel może mieć poważne kłopoty. Prokuratura Generalna w Berlinie potwierdziła, że w ostatnich tygodniach wpłynęło ok. 400 zawiadomień w sprawie możliwości popełnienia przez niemiecką kanclerz zdrady stanu w związku z jej decyzjami dopuszczającymi niekontrolowane przyjmowanie islamskich imigrantów w granice Republiki Federalnej Niemiec. Czy to samo czeka niebawem Ewę Kopacz w Polsce?
                 


            
Nad głową Angeli Merkel zbierają się coraz ciemniejsze chmury. W związku z naruszeniem porządku konstytucyjnego, jakiego miała się dopuścić kanclerz Niemiec w związku z decyzjami o praktycznie niekontrolowanym przyjmowaniu setek tysięcy islamskich imigrantów w granice RFN, w ciągu kilku ostatnich tygodni do niemieckich prokuratur wpłynęło około 400 zawiadomień dotyczących możliwości dokonania przez Angelę Merkel zdrady stanu.

To nie koniec kłopotów kanclerz Niemiec. Horst Seehofer, premier Bawarii (największy niemiecki land), stwierdził kilka dni temu, że uchodźcy i imigranci, którzy przybywają w granice Niemiec "paraliżują struktury państwa prawa". Z uwagi na krytyczną jego zdaniem sytuację, postawił on Angeli Merkel ultimatum - jeśli polityka rządu federalnego w Berlinie wobec napływu imigrantów się nie zmieni, to Bawaria rozważy możliwość "podjęcia działań na własną rękę". W praktyce będzie to też oznaczało katastrofę wewnątrz-polityczną w Niemczech. Okazuje się bowiem, że wspomniany premier Bawarii jest również szefem partii CSU, która wraz z CDU (na której czele stoi Merkel) tworzy w Niemczech "wielką koalicję" rządową. W przypadku narastającego konfliktu w związku z napływem nowych imigrantów, może dojść do rozpadu koalicji, a w konsekwencji - przedterminowych wyborów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz