Dramatyczne sceny rozegrały się w Gdańsku. Policyjny radiowóz uderzył w 81-letnią kobietę, która następnie przez kilka minut leżała pod jego kołami.
Do wypadku doszło pod jednym z gdańskich dyskontów. Policjant cofając, najechał na staruszkę, która natychmiast znalazła się pod kołami radiowozu.Policjanci wydawali się kompletnie zdezorientowani sytuacją. Dopiero po kilku minutach postanowili wraz z przechodniami podnieść samochód, by uwolnić kobietę.
– Niech pan przestanie nagrywać, a lepiej pomoże – krzyczał do jednego z gapiów spanikowany funkcjonariusz.
Na całe szczęście po chwili na miejsce zdarzenia przyjechali strażacy, którzy w przeciwieństwie do policjantów wykazali się hartem ducha. Natychmiast udzielili kobiecie pierwszej pomocy i odwieźli ją do szpitala.
Wobec funkcjonariusza odpowiedzialnego za całe zdarzenie mają zostać wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne oraz karne. Jeśli obrażenia odniesione przez staruszkę okażą się naprawdę poważne, to policjant dodatkowo otrzyma mandat za swoje zachowanie.
Internauci już jednak nie zostawiają suchej nitki na policjantach biorących udział w wydarzeniu. Ich zdaniem to patologia, że funkcjonariusze popadają w popłoch przy tak poważnym zdarzeniu.
źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz