Aleksandra Szwed karmi PIERSIĄ na ulicy. Brawo Ola! [ZDJĘCIA]
Każda mama to wie. Gdy dziecko jest głodne, trzeba je natychmiast nakarmić! Czy to w domu, czy na spacerze, czy nawet na ulicy... Trzeba przysiąść, odsłonić pierś i jak najszybciej zaspokoić głód maleństwa. Świeżo upieczona mama Ola Szwed (25 l.) też tak robi. Gdy jej synek domagał się porcji mleka, od razu rozchyliła bluzkę i Borysek (6 mies.) natychmiast przestał płakać. Słychać już było tylko słodkie mlaskanie!
Sprawa publicznego karmienia piersią budzi wiele emocji. W programach telewizyjnych toczą się burzliwe dyskusje na ten temat. Ale co zrobić, gdy dziecko momentalnie domaga się jedzenia? Przecież nie można głodzić maleństwa do czasu, aż się dotrze do domu. Tego samego zdania jest Ola Szwed.
Gwiazda "Rodziny zastępczej" wybrała się ze swoim synkiem do jednej z warszawskich restauracji. A że pogoda była piękna, aktorka usiadła przy stoliku na świeżym powietrzu. Po chwili dołączyła do niej koleżanka. W pewnym momencie mały Borys rozpłakał się wniebogłosy. Chłopiec był po prostu głodny! Ola bez zastanowienia podniosła bluzkę i dała chłopcu swoją pierś.
Takie zachowanie popiera Alicja Janosz (30 l.), która zamieściła na Facebooku zdjęcie, na którym karmi swojego synka.
"Ja sama nigdy nie zapomnę pierwszego razu, gdy Tymek miał niespełna miesiąc i spotkałam się na wrocławskim Rynku z moją przyjaciółką. Kiedy mały zgłodniał, powiedziałam Pat, że muszę się gdzieś schować, żeby nakarmić małego. Do głowy przychodziła mi tylko toaleta, bo w miejscu, gdzie usiadłyśmy, nie było specjalnego pomieszczenia dla rodziców z dziećmi. Pat kazała mi się stuknąć w głowę, osłonić się pieluchą i nie ruszając się z miejsca, nakarmić moje maleństwo. Od tamtej pory karmię Tymka wszędzie i nie mam z tym problemu" - napisała na blogu Janosz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz