27.02.2017
Czarne chmury zbierają się nad Zbigniewem Stonogą. Za przebywającym aktualnie poza granicami Polski kontrowersyjnym biznesmenem wysłano list gończy.
Zbigniew Stonoga, który co chwila wywołuje kontrowersje szeroko komentowane przez media, w ostatnim czasie otrzymał wezwanie do stawienia się w areszcie śledczym na stołecznej Białołęce. Zamiast stawić się w areszcie opublikował w sieci nagranie z Monte Carlo. Biznesmen zapowiedział, że nie zamierza iść do więzienia. „Po moim trupie” – podkreślał.„Wydano list gończy za mną jak za zbrodniarzem. Zobaczcie jak ekspresowo postępują w mojej sprawie. Władza nie lubi i nie toleruje prawdy w przestrzeni publicznej” – napisał na Facebooku Stonoga.
„Zobaczcie jak ekspresowo postępują w mojej sprawie. Władza nie lubi i nie toleruje prawdy w przestrzeni publicznej. Dlaczego Sąd Okręgowy w Warszawie chce narazić mnie na utratę życia? Przecież mają dokumenty wyprodukowane na ich potrzeby przez komunistycznych lekarzy z medycyny sądowej przy oczki, z treści których wynika, że wykonanie wobec mnie tej stalinosko orzeczonej kary jest możliwe tylko z zachowanie warunków bezpieczeństwa medycznego których nie posiada AŚ W-wa Białołęka. Czy zatem te dziady z PiS-u chcą mnie zamordować?” – skomentował Stonoga.
Do opublikowanego dziś postu, Stonoga załącza także zdjęcie pisma, jakie miał otrzymać z warszawskiego sądu.
Zbigniew Stonoga
7 godzin temu
Udostępnij by dowiedziało się o tym jak najwięcej ludzi.
Wydano list gończy za mną jak za zbrodniarzem.
Zobaczcie jak ekspresowo postępują w mojej sprawie....
Zobacz więcej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz