Policyjni wywiadowcy z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, zatrzymali 21-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież pompy insulinowej. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna urządzenie o wartości 15 tys. złotych zastawił w jednym z miejscowych lombardów za kwotę 600 złotych. Za swój czyn odpowie teraz przed sądem, a grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności.Funkcjonariusze po otrzymaniu informacji o kradzieży specjalistycznej pompy, od razu zajęli się sprawą, by wyjaśnić okoliczności tego przestępstwa i zatrzymać osoby podejrzane.- Okazało się, że ze skradzionej pompy insulinowej oraz glukometru korzystała na co dzień 4-letnia dziewczynka. W wyniku podjętych działań, policjanci zatrzymali 21-letniego mieszkańca Wrocławia, podejrzanego o tą kradzież. Mężczyzna podczas rozmowy z funkcjonariuszami przyznał, że wykorzystując fakt znajomości z rodziną, będąc w mieszkaniu, zabrał z jednego z pokoi drogi sprzęt medyczny. Następnie, nie zastanawiając się nad konsekwencjami swojego zachowania, poszedł z nim do jednego z lombardów i zastawił za 600 złotych mówi asp. szt. Łukasz Dutkowiak z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Chcąc wytłumaczyć swój czyn powiedział funkcjonariuszom, że "zrobił to, ponieważ potrzebował pieniędzy na spłatę długów".
Policjanci ustalili adres lombardu i pojechali tam niezwłocznie - niestety, urządzenie zostało już sprzedane. Obecnie trwają czynności zmierzające do jego odzyskania.
Za kradzież mienia 21-latkowi grozić może kara do 5 lat pozbawienia wolności.Źródło: wroclaw.policja.gov.pl, niezalezna.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz