2019/01/21

Policja wzięła się za nawołujących do nienawiści. Już ponad 20 osób zatrzymanych

Od poniedziałku zatrzymano ponad dwadzieścia osób podejrzanych o kierowanie gróźb pod adresem prezydentów, urzędników, polityków i samorządowców oraz takich, które publicznie drwiły ze śmierci tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska - podała dziś Komenda Główna Policji.W komunikacie KGP poinformowano, że policja po niedzielnym ataku na Pawła Adamowicza odnotowała wzmożoną liczbę zgłoszeń dotyczących obraźliwych wpisów internetowych, gróźb karalnych kierowanych telefonicznie oraz nawoływania do popełnienia przestępstwa wobec prezydentów, przedstawicieli administracji publicznej, samorządowców i polityków z różnych ugrupowań.Zgłoszeniami zajęło się Biuro do walki z Cyberprzestępczością KGP, które koordynuje działania wydziałów w całym kraju, oraz komendy wojewódzkie. Zebrane dane przekazywano policjantom operacyjnym, którzy je sprawdzali i dokonywali kolejnych ustaleń. Wytypowane osoby zostały zatrzymane i doprowadzone do komend.Zatrzymani po przekazaniu zgromadzonych w tych sprawach materiałów dowodowych prokuratorom usłyszeli zarzuty. O dalszym ich losie zadecyduje sąd.Łącznie od poniedziałku policjanci zatrzymali już ponad dwadzieścia osób podejrzanych o nawoływanie do nienawiści.KGP w komunikacie wystosowała apel o rozsądne i odpowiedzialne korzystanie z portali i komunikatorów internetowych. „Policjanci przypominają o odpowiedzialności za każde bezprawne zachowanie, a także słowa kierowane wobec innych ludzi różnymi drogami” - podkreśliła„Funkcjonariusze w całym kraju na bieżąco monitorują sieć i mają możliwości ustalenia i zatrzymania sprawców tego typu przestępstw oraz pociągnięcia ich do odpowiedzialności karnej” - zapewniła policja. O „opamiętanie i refleksję” apelował również szef MSWiA Joachim Brudziński, podkreślając jednocześnie, że w tej sprawie działania policji będą „konsekwentne i surowe”.
KGP w komunikacie podziękowała też tym, którzy wykazali się czujnością, przekazując policji informacje o bezprawnych wpisach czy telefonach.Źródło: PAP, niezalezna.pl 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz