Połasił się na darmowy opał. Teraz odpowie przed sądem

O tym, że kradzież drzewa z lasu nie popłaca, przekonał się mieszkaniec powiatu radziejowskiego, który skusił się na darmowy opał. Mężczyzna odpowie przed sądem, grozi mu kara aresztu oraz wysoka grzywna. Policjanci odzyskali większośc skradzionego drzewa.Oficer dyżurny radziejowskiej komendy dostał zgłoszenie o kradzieży drzewa z lasu w gm. Piotrków Kujawski. Przybyli na wezwanie policjanci zastali leśniczego i strażników leśnych, którzy wskazali im miejsce nielegalnej wycinki.- Jak ustalili mundurowi, sprawcą był 60-letni mieszkaniec pobliskiej wioski. Na terenie jego posesji znaleźli większość skradzionego mienia. Leśniczy oszacował, że mężczyzna wyciął drzewo o wartości kilkuset złotych, czym naraził na straty Lasy Państwowe- mówi asp. szt. Marcin Krasucki.Amatorowi darmowego opału grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Będzie musiał też zapłacić nawiązkę w wysokości podwójnej wartości wyrąbanego i ukradzionego drzewa.