Janusz Korwin-Mikke uderza w Andrzeja Dudę! Na antenie radia ZET stwierdził, że wystawienie Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich jest nagrodą za "lewe interesy dla rodziny Kaczyńskich". Co sugerował?!
Janusz Korwin-Mikke był gościem Moniki Olejnik na antenie radia ZET. Zapytany o kandydaturę Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich ostro wypalił: - Andrzej Duda to jest w ogóle zero.
Po czym zasugerował, że Jarosław Kaczyński wystawił Dudę nie dlatego, by wygrał, a jedynie "w nagrodę za robienie lewych interesów". - Nikt go nie wystawił po to, żeby wygrał wybory, pan Kaczyński go wystawił po to żeby nie zagroził mu potem ktoś po wyborach, no kompletne zero, który tylko dlatego, że jakieś tam lewe interesy robił dla rodziny Kaczyńskich został wystawiony w nagrodę na prezydenta - ocenił polityk. Jakie? Nie sprecyzował co miał na myśli.
Krytykował też, że nigdy nie spotkał Andrzeja Dudy w Parlamencie Europejskim, pomimo, że obaj są europosłami.- Nikt się nie przejmuje panem Dudą, ja jestem w Parlamencie Europejskim, w życiu tam nie widziałem pana Dudy, nie wiem jak on tam wygląda- powiedział Janusz Korwin-Mikke. Ale wylewają na siebie pomyje . No cóż , taka jest polityka .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz