Na miejsce pojechała policja i straż miejska. Pies stał na krawędzi parapetu, po jakimś czasie udało mu się dostać z powrotem do mieszkania.
Straż miejska interweniowała u właściciela czworonoga. Tłumaczył, że nie było go w domu, a pies sam wyszedł na okno i sam zdołał wrócić do mieszkania.
- Kiedy funkcjonariusz pokazał zdjęcie psa, właściciel czworonoga sam się przeraził. Powiedział, że nie zamierza uchylać się od odpowiedzialności - powiedziała TVN24 Agnieszka Kołyszko z wrocławskiej straży miejskiej.
Zobacz obraz na Twitterze