Dr Basil Enicker oraz dr Rohen Harrichandparsa, neurochirurdzy, którzy go operowali przez sześć godzin w szpitalu Chief Albert Luthuli w Durbanie, wyjaśnili, że dla tego zabiegu bardzo ważne było, że pacjent był świadomy, a nie w znieczuleniu ogólnym.
Lekarze przed usunięciem guza sprawdzali otaczające go tkanki, żeby nie uszkodzić ważnych dla czynności ruchowych neuronów. Dla Musy Manziniego ważne było, żeby mógł nadal grać na gitarze. Ten etap operacji zarejestrowano na wideo i zaprezentowano w sieci.
Południowoafrykański muzyk przyznał, że od 2006 r. cierpi z powodu łagodnego prawdopodobnie guza mózgu, który po jakimś czasie odrasta i wymaga ponownego usunięcia. Podczas takiej operacji można uszkodzić ważne dla poruszania ręka struktury.
Lekarze przed usunięciem guza sprawdzali otaczające go tkanki, żeby nie uszkodzić ważnych dla czynności ruchowych neuronów. Dla Musy Manziniego ważne było, żeby mógł nadal grać na gitarze. Ten etap operacji zarejestrowano na wideo i zaprezentowano w sieci.
Południowoafrykański muzyk przyznał, że od 2006 r. cierpi z powodu łagodnego prawdopodobnie guza mózgu, który po jakimś czasie odrasta i wymaga ponownego usunięcia. Podczas takiej operacji można uszkodzić ważne dla poruszania ręka struktury.
– Staraliśmy się, żeby podczas usunięcia guza uszkodzenia mózgu pacjenta były jak najmniejsze – powiedział dr Enicker.
Źródło: IAR, BBC, media
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz