2019/03/21

SEKS PO LATACH

Znalezione obrazy dla zapytania miÅ‚ośćZbyszek to bogaty biznesmen . Ma poukładane życie . Dwójkę dzieci i ładną zadbaną kochającą żonę . W sypialni też im się układało dobrze aż po latach wkradła się rutyna . On chciał czegoś innego , ona nie chciała bo jej było dobrze tak jak jest .                                                                                          Aż pewnego razu pojawiła się mowa asystentka na stażu . Ponieważ chciała wypaść jak najlepiej starała się spełniać wszystkie zachcianki swojego pryncypała , a że pruderyjna nie była spełniała je dosłownie . Ponieważ była młoda , śliczna i zgrabna od razu wpadła pryncypałowi w oko .  No i pryncypał dostał od niej to czego nie dała mu żona . Od razu się przekonał, że życie w sypialni , jego życie jest do dupy . Od kilkunastu lat po bożemu ...... , nuda , nuda , nuda .  Dalej to już wszystko potoczyło się jak z bajki . Pryncypał zostawił żonę i poślubił sekretarkę która dawała mu to czego żona dać nie chciała . I tak była żona spędzała samotne noce w ogromnym łożu w którym od lat nikt nikomu szczęścia nie zapewnił . Rutyna tak ale to za mało do  utrzymania związki w którym jedna ze stron wyraźnie to odczuwa . Chciałby dzikiego seksu , takiego ostrego i wściekłego aż do zwierzęcego orgazmu .  Ale nic z tego jeśli się ma pruderyjna żonę.                                                          Kobieta nerwowo przewracała się z boku na bok szukając męża . Ale męża nie było . No  tak westchnęła cichutko kobieta , przecież pojechał w delegację . Sam czy ze swoją seksowną asystentką    ???? . Pewnie że z nią , wszak pełniła również  funkcje reprezentacyjną . Leżąc cichutko , samotnie w wielkim łożu i mając na uwadze asystentkę pomyślała sobie co też poza pracą mąż  może robić z asystentką . Wyobraźnia poleciała na całego . Zaczęła się zastanawiać czy ich życie jest szczęśliwe  ????  . No raczej tak pomyślała , ale czy we wszystkich  sferach życia?? . I uzmysłowiła sobie że ich pożycie seksualne to rutyna , nuda , porażka . Już nie pamiętała kiedy miała orgazm , o mężu nie wspominając .                                                                                                                              Nazajutrz mąż wrócił z delegacji , przespał kilka godzin i poszedł do pracy . Po owocnej umowie jaką zawarła jego firma był mały bankiecik tak że wracał do domu późnym wieczorem . Nie bardzo miał ochotę wracać do swojego nudnego poukładanego życia , po tym co przeżył .  Ale trudno , rodzina przede wszystkim . Był odpowiedzialnym mężem i ojcem wiec obiecał sobie że podobna sytuacja się nie powtórzy . Pod wpływem impulsu i emocji kupił żonie kwiaty i  pojechał do domu .  Mechanicznie zadzwonił ale odpowiedziała mu głucha cisza . Pomyślał, że żona się wcześniaczej położyła . Nie zaglądał do sypialni żeby jej nie budzić . Wziął szybki prysznic i  nieprędko poczłapał w stronę sypialni . Pod drzwiami w jego nozdrza uderzył miły i przyjemny zapach  drzewa sandałowego ?????  Gdy wszedł do sypialni to go zahipnotyzowało . To co zobaczył przeszło jego najśmielsze oczekiwania . Jego poukładana , nudna żona leżała wzdłuż łózka w tak seksownej pozie i bieliźnie ,że żaden facet by nie wytrzymał . Obok łoża stał barek suto zaopatrzony w alkohole . Żona prężyła się w uwodzicielskiej pozie . Obok leżały różnego rodzaju akcesoria erotyczne , zupełnie nie pasujące do jego poukładanej, nudnej żony . Nie zastanawiając się  dłużej wziął się do rzeczy .I tu również było jak chyba nigdy . Zmysłowo , cudownie , namiętnie a orgazm był dużo lepszy niż  z młodziutką asystentką .   Gdy rano się obudził , poczłapał do kuchni na śniadanie . Tam czekała na niego poukładana żona w skromnym garniturku i śniadaniem jak zwykle . Pomyślał czy może ze zmęczenia nie miał przewidzeń . Wszystko szło zwykłym trybem dopóki dzieci nie poszły do szkoły  . Gdy za nimi zamknęły się drzwi , poukładana żona w nudnym garniturku zniknęła a pojawiła się  seksowna wampirzyca która pociągnęła go do sypialni . I ten poukładany biznesmen chyba po raz pierwszy spóźnił się do pracy . Na pytanie wspólnika co się takiego stało że się spóźnił nic nie odpowiedział tylko lekko się zaczerwienił . Bo niby co miał powiedzieć ???  . O takich rzeczach prawdziwy medyczna nie opowiada .  ?? Co miał  powiedzieć  ??? Że po latach nudnej rutyny nastąpił czy też zdarzył się cud ??? Co by to nie było , bardzo mu się spodobało i zrobi wszystko żeby trwało to  wiecznie .  gb

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz