Rakotwórcza substancja znajdzie się w niejednym produkcie sprzedawanym w Lidlu czy Biedronce. Agency for Research on Cancer (IARC) szacuje, że tylko w tym roku na raka umrze blisko 10 mln ludzi. Jak pokazują wyniki za rozwój niektórych nowotworów odpowiedzialna jest nieodpowiednia dieta. Żywność zawiera bowiem substancje rakotwórcze. Syrop glukozowo-fruktozowy, zwany inaczej syropem kukurydzianym jest śmiertelnym niebezpieczeństwem.
Jak podaje focus.pl naukowcy alarmują, że w ostatnim czasie wzrosła liczba zachorowań na raka jelita grubego wśród młodych ludzi. Przyczyn tego zjawiska ma być znaczny wzrost konsumpcji napojów słodzonych cukrami.
Z tego powodu przeprowadzono badania, które miały na celu sprawdzić, czy istnieje bezpośredni związek między spożywaniem takich płynów, a ryzykiem nowotworu.
No niestety, okazało się, że spożywanie ok. 350 ml napojów słodzonych syropem glukozowo-fruktozowym dziennie przyczynia się do rozwoju raka jelita grubego. Picie tak słodzonego napoju wzmocniło u myszy rozrost guza nowotworowego, który prowadzi do raka jelit.
Sami naukowcy jednak przekonują, że cukier sam w sobie nie został określony jako przyczyna raka, bo dostały go także zwierzęta, które go nie dostawały.
Ale już te, które były karmione syropem glukozowo-fruktozowym, zachorowały na nowotwór. Guzy powiększały się zarówno od glukozy, jak i fruktozy.
Syrop glukozowo-fruktozowy zawierają – oprócz słodzonych w ten sposób napojów – także słodycze, niektóre rodzaje pieczywa, sałatki, konserwy i ciastka.
Naukowcy nie mogą w 100 % określić, że takie same wyniki badań pojawiłyby się gdyby przeprowadzono je na ludziach.
Twierdzą jednak wprost, że „chroniczne spożywanie słodzonych napojów może skrócić czas, jaki jest potrzebny do rozwoju rakowi jelita”.
Jak podaje focus.pl jest to wniosek doktor Jihye Yyn z Baylor College of Medicine.
Źródło: Focus.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz