12-latek po narkotykach kierował autem. Uderzył w radiowóz (http://www.tvn24.pl)

Gwałtownie skręcał, przejechał na czerwonym świetle, uciekał przed policją, a na koniec uderzył w radiowóz. Policjanci zatrzymali 12-letniego kierowcę, który - jak się okazało - był pod wpływem narkotyków. Nieletni podróżował z 16-letnim pasażerem i 24-latką. W ubiegłym tygodniu w Krakowie funkcjonariusze, patrolując nieoznakowanym radiowozem okolice jednego z osiedli, zauważyli samochód, który wykonywał nagły manewr skrętu oraz miał zaparowane szyby. (http://www.tvn24.pl)Policjanci postanowili sprawdzić, czy kierowca jest trzeźwy, czy wszystko jest w porządku. W tym momencie kiedy włączyli sygnały dźwiękowe i świetlne zauważyli, że opel corsa wykonuje gwałtowny manewr skrętu, dlatego też bardzo szybko pojechali za nim, nakazując kierującemu zatrzymanie się - mówiła w rozmowie z TVN24 rzeczniczka prasowa małopolskiej policji Katarzyna Cisło. Jak dodała, te sygnały nie poskutkowały. - Kierujący przyspieszył, przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle. Kilka ulic dalej gwałtownie się zatrzymał, a kiedy policjanci podbiegli do samochodu, kierujący gwałtownie ruszył uderzając w radiowóz - powiedziała. (http://www.tvn24.pl)Kierowcą 12-latek pod wpływem narkotyków Jak się okazało, kierowcą był 12-latek, który podróżował wraz z 16-letnim pasażerem i 24-latką, swoją ciocią. 17-latek uciekał przed policją. "W samochodzie środki odurzające" To miała być... czytaj dalej » Policjanci zauważyli również, że w trakcie jazdy pasażerowie otworzyli szyby samochodu i coś z niego wyrzucili. Na miejsce przyjechali policjanci z drogówki, a także drugi patrol, który zajął się porzuconymi przedmiotami. "Były to aluminiowe zawiniątka z zawartością suszu roślinnego. Późniejsze badania wykazały, że w opakowaniach znajdowała się marihuana, a zatrzymany nieletni kierowca był pod wpływem środków odurzających" - czytamy w komunikacie policji. 16-latek przyznał się do posiadania narkotyków. Usłyszał zarzuty posiadania i udzielania środków odurzających. Grozi mu do 3 lat więzienia. 12-latkiem zajmie się sąd rodzinny. Jak przekazała reporterka TVN24 Marta Gordziewicz, nie jest jeszcze rozstrzygnięta kwestia jego 24-letniej cioci, która nie potrafiła odpowiedzieć, dlaczego 12-latek znalazł się za kierownicą. Autor: kb//kg / Źródło: tvn24 Podziel się:Bądź na bieżąco: (http://www.tvn24.pl)