Dodano: 28.03.2016 [17:28]
Na trzy miesiące sąd aresztował mężczyznę podejrzanego o pobicie 11-letniego syna. Dziecko z obrażeniami głowy trafiło do szpitala. 36-latkowi grozić może kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w piątek w Warszawie. Około godziny 17 w rejonie ul. Korotyńskiego skąpo ubrany 11-latek z obrażeniami głowy, wzywając pomocy zwrócił uwagę przypadkowego przechodnia. Ten poinformował policjantów z Ochoty. Dziecko trafiło do szpitala, gdzie zajęli się nim lekarze.
Policjanci ustalili adres zamieszkania chłopca. Na miejscu okazało się, że rodzice 11-latka byli nietrzeźwi, mieli po blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu.
Sprawą zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. Matka chłopca po przesłuchaniu została zwolniona. Okazało się, że ojciec dziecka, Robert B. prawdopodobnie już od jakiegoś czasu znęca się psychicznie i fizycznie nad rodziną. Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut. Prokurator po zapoznaniu się ze sprawą wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 36-latka, do którego sąd się przychylił. Zatrzymanemu może grozić kara do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w piątek w
Policjanci ustalili adres zamieszkania chłopca. Na miejscu okazało się, że rodzice 11-latka byli nietrzeźwi, mieli po blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu.
Sprawą zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. Matka chłopca po przesłuchaniu została zwolniona. Okazało się, że ojciec dziecka, Robert B. prawdopodobnie już od jakiegoś czasu znęca się psychicznie i fizycznie nad rodziną. Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut. Prokurator po zapoznaniu się ze sprawą wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 36-latka, do którego sąd się przychylił. Zatrzymanemu może grozić kara do 5 lat więzienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz