– Wniosła do kampanii element „populistyczny", zwyczajny, ludzki – mówił o Agacie Dudzie prof. Wiesław Godzic. Przypominał jej słowa, że nie boi się prezesa Kaczyńskiego, i że jej mąż będzie dobrym prezydentem. Teraz niemal w ogóle nie widać jej w mediach. Nie udziela się publicznie, nie angażuje się w działalność społeczną.
Prof. Godzic twierdził, że Agata Duda nie jest widoczna w mediach i nie angażuje się wszystkie zwyczajowe działania pierwszych dam. – Jakiś rodzaj fundacji, jakaś obecność w mediach. Nie w tabloidach, ale choćby wywiad w prasie kobiecej z wysokiej półki. Tego nie ma – mówi medioznawca Faktowi. I zastanawia się, dlaczego tak się dzieje. –Wyobrażam sobie, że Agata Duda mogłaby nie mówić tego, czego oczekuje partia – przekonuje prof. Godzic.
I dodaje, że „tam musi się dziać coś niedobrego". Przypomina, że przez cały okres kampanii Agata Duda stała przy mężu. Udzielała wywiadów, była aktywna. Dziś Agata Duda zniknęła. – A wyborcy oczekują, że ona będzie, że będzie towarzyszyła prezydentowi. I ludzie czują się trochę zagubieni – mówi Godzic. I dodaje, że wyborcy oczekują, że Agata Duda jednak wróci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz