PIĄTEK 25.03.2016
Emil Haidar komentuje wyrok Dody: "DLA AGRESJI TEJ PANI KOŃCZY SIĘ ZAPAS TOLERANCJI! Okaże się, kto kogo stalkował i szykanował!"
Dorota Rabczewska po każdym nieudanym związku udziela wywiadu, w którym wyraźnie sugeruje, że wina leżała po stronie jej partnera. Zapewnia też, że nadal wierzy w miłość i nie potrafi być sama, dlatego szybko szuka kolejnego chłopaka z "grubym penisem i portfelem". Niestety, portfel Emila, któremu deklarowała publicznie miłość okazał się nie dość gruby. Okazało się, że młody biznesmen ma wiele milionów długu w Urzędzie Skarbowym. Gdy ta informacja dotarła do mediowów, w ich związku zaczęło się psuć.
Doda ma też problemy z panowaniem nad sobą. O agresję oskarżał ją już były menedżer, którego pobiła torebką, Monika Jarosińska, której groziła śmiercią, oraz Agnieszka Szulim (którą, jak uznał wczoraj sąd, pobiła w toalecie). Po rozstaniu z milionerem z długami Doda zasugerowała, żezwiązek rozpadł się z powodu jego problemów z alkoholem i szczerością. O zerwaniu zaręczyn z Haiderem Doda mówiła kilkakrotnie w tym w wywiadzie z Krzysztofem Materną. Stwierdziła, że cieszy się z zakończenia związku i poskarżyła się, że jej eksnarzeczony domaga się... oddania wszystkich luksusowych prezentów:
Ostatni trwał rok, ale - że tak powiem - dzięki Bogu. Pismo od jego prawnika, iż w ciągu tygodnia mam oddać wszystkie prezenty, zawsze daje nadzieję na rozstanie z klasą.
Inną wersję wydarzeń opisuje w rozmowie z Plejadą Haidar. Okazuje się, że z byłym chłopakiem także niebawem spotka się w sądzie z powodu... "zniszczenia mienia".
Ogołocenie mi szafy (razem z samą szafą) też naprawdę daje nadzieję na rozstanie z klasą. Niech pani Rabczewska lepiej pochwali się zarzutami, które usłyszała w związku ze zniszczeniem mi mienia. Sprawa jest w prokuraturze, zresztą niejedna. Poza tym, te rzeczy, które ma, deklarowała oddać na cele charytatywne. Nie widzę, żeby to zrobiła, więc ja sam tego dopilnuję.
Sprawy się toczą, nie będę już tego komentował, ale niedługo okaże się kto kogo stalkował, pomawiał i szykanował - dodał. Dla wybryków i agresji tej pani kończy się zapas tolerancji. Dla mnie Rabczewska to zamknięty rozdział.
Haidar deklaruje też, że przypilnuje, żeby Doda oddała jego prezenty na WOŚP i Caritas. Ma chyba na myśli przede wszystkim zaręczynowy pierścionek z diamentem, którym tak się chwaliła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz