Brutalne morderstwo 30-letniej Polki. Pracowała w polskim sklepie
36
Do zbrodni doszło w czwartek w położonym 40 kilometrów na południe od Exeter Paington. Policjanci zostali wezwani na miejsce incydentu przez przechodnia, który znajdował się w pobliżu domu ofiary.
Obecnie wejście do domu owinięte jest policyjną taśmą, a w pobliżu wciąż znajdują się śledczy prowadzący sprawę. Na chodniku pojawiają się również pierwsze kwiaty od okolicznych mieszkańców.
Policja przybyła na miejsce od razu po otrzymaniu telefonu od przechodnia, który usłyszał krzyki. Na miejscu funkcjonariusze odnaleźli 30-letnią kobietę z licznymi ranami ciętymi, prawdopodobnie od noża.
Badania tożsamości ujawniły, że ofiarą jest obywatelka Polski, która na Wyspy przybyła pięć lat temu. Przez ostatnie lata pracowała w lokalnym, polskim sklepie "Pawełek" i była lubianą przez rodaków osobą.
Nie są znane jeszcze żadne szczegóły śledztwa. Wiadomo jedynie, że zatrzymano mężczyznę, który może być powiązany ze zbrodnią. Obecnie znajduje się on w areszcie.
Służby bezpieczeństwa wciąż ustalają, co tak naprawdę zaszło na miejscu. Nie poinformowały jednak o szukaniu świadków zdarzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz