2016/06/29

Martwy niemowlak we wsi Sokolniki Małe

  
Martwy niemowlak we wsi Sokolniki Małe
     Jedna z mieszkanek wsi Solniki Małe w gminie Bierutów w województwie dolnośląskim dokonała makabrycznego odkrycia. We wtorek 28 czerwca zauważyła tajemnicze zawiniątko w krzakach w pobliżu wielorodzinnego domu. Martwy noworodek był owinięty w nadpalone szmaty... Policjanci zatrzymali już kobietę, prawdopodobnie matkę dziecka, ale nie postawili jej jeszcze żadnych zarzutów.
– Mimo nadpalenia, dziecko wyglądało jakby wcześniej było normalne i zdrowe – wyznała jedna z osób zaangażowana w śledztwo.   Śledczy nadal czekają na wyniki szczegółowej sekcji zwłok noworodka. Przeprowadzono ją w zakładzie medycyny sądowej. Gdy już dostaną jej wyniki, będą wiedzieli, czy sprawcy oblali żywe dziecko łatwopalną substancją, a potem podłożyli ogień, czy podpalili martwe dziecko. W pierwszym przypadku sprawcy mogliby usłyszeć zarzut morderstwa, w drugim, zbezczeszczenia zwłok lub zacierania śladów przestępstwa.
Ale możliwe jest też, że nikt nie usłyszy zarzutów w tej sprawie. Jeśli tylko okaże się, że dziecko zginęło z rąk matki, która działała pod wpływem szoku poporodowego, wtedy kobieta... zostanie otoczona opieką lekarską.
Policja zatrzymała na razie jedną osobę. To kobieta, która prawdopodobnie jest matką dziecka. Formalnie nie usłyszała jeszcze żadnych zarzutów. Materiał potrzebny do tego, jest jeszcze zbierany. Wiadomo o niej, że pochodzi z tzw. trudnego środowiska.
Przypomnijmy, że we wtorek mieszkanka wsi, która dokonała makabrycznego odkrycia, natychmiast zadzwoniła na policję. – Potwierdzam, że otrzymaliśmy takie zgłoszenie – stwierdziła st. sierż. Aleksandra Pieprzycka z policji w Oleśnicy.
– Wciąż nie wiadomo, jaka była bezpośrednia przyczyna śmierci noworodka – powiedziała lokalnemu portalowi Aneta Świtała, szefowa Prokuratury Rejonowej w Oleśnicy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz