- Prace te pokazują, jak z jednej strony byliśmy potwornie okłamywani przez ostatnie lata, a z drugiej strony jak wyglądały ostatnie sekundy tego lotu (do Smoleńska - red.) - stwierdził Antoni Macierewicz.
Przypomnijmy, podkomisja badająca katastrofę smoleńską, powołana przez szefa MON działa od marca tego roku.
- mówił w rozmowie z portalem Niezalezna.pl Wacław Berczyński, który stanął na czele nowej podkomisji smoleńskiej.Autorzy raportów MAK i komisji Millera, pisząc o przyspieszeniu 100 G (w tupolewie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku - red.) tak naprawdę potwierdzili, że w samolocie było jakieś inne źródło ciśnienia. Musieli to zresztą zrobić, bo skala zniszczeń maszyny i obrażenia ofiar wskazują, że właśnie tak ogromne przyspieszenie wystąpiło. Nie mogło być ono jednak, jeszcze raz podkreślę, rezultatem zderzenia się tupolewa z ziemią
Czytaj tekst: Wacław Berczyński na czele nowej komisji smoleńskiej. SYLWETKA i WYWIAD
Antoni Macierewicz zapowiedział dziś, że już wkrótce opinia publiczna pozna rekonstrukcję wydarzeń ostatnich chwil lotu prezydenckiego samolotu.
- dodał szef MON.Zobaczymy to, a na pewno usłyszymy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz