2016/06/30

Wszedł prosto pod pociąg. Dlaczego?

Mężczyzna zginął pod kołami pociągu.
     26-letni mężczyzna z Sosnowca zginął pod kołami pociągu na dzikim przejściu przy ulicy Sobieskiego. Choć policjanci wciąż badają sprawę, to wiele wskazuje na to, że mężczyzna popełnił samobójstwo. Nie ma jednak co do tego pewności.

26-latek z Sosnowca wpadł pod pociąg relacji Gliwice-Częstochowa. Tragedia rozegrała się po godzinie 20.00, na dzikim przejściu w okolicy ulicy Sobieskiego. Policja nie chce na razie wydawać jednoznacznych sądów.
- Z tego co widzieli i opisali świadkowie wynika, że mężczyzna celowo wtargnął na toru tuż przed przejeżdżającym pociągiem - mówi w rozmowie z Faktem24 aspirant Sonia Kepper z sosnowieckiej komendy. I choć powinno to zamknąć sprawę, to nie wiadomo na 100 procent czy zdarzenie było udaną próbą samobójczą, czy może nieszczęśliwym wypadkiem.
Dodatkowych informacji dostarczy sekcja zwłok. Tragedia spowodowała opóźnienia w kursowaniu lokalnych pociągów: na miejscu pracowali śledczy. To nie jedyne kłopoty komunikacyjne, z jakimi borykali się pasażerowie kolei w województwie śląskim. Kilkadziesiąt kilometrów dalej, w na stacji w Czerwionce-Leszczynach wykoleił się pociąg towarowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz